18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

niepojęte

Duda ułaskawił potwora? ONANIZOWAŁ SIĘ RĄCZKĄ CÓRKI

02.07.2020  20:54
Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Mężczyzna znęcał się nad córką
Andrzej Duda ułaskawił pedofila. Mężczyzna znęcał się nad córką Fot: PIOTR DZIURMAN/REPORTER

Szokujące informacje o Andrzeju Dudzie. Prezydent ułaskawił pedofila i nie widzi w tym nic złego. Tymczasem sprawca wiele lat znęcał się nad rodziną.

Taka sytuacja wydarzyła się w Polsce po raz pierwszy. Żaden prezydent nigdy nie ułaskawił przestępcy seksualnego - aż do 14 marca 2020 roku, gdy zrobił to Andrzej Duda.

Prezydent postanowił uchylić karę pedofilowi, który gwałcił i molestował seksualnie nieletnią dziewczynkę - swoją córkę. Po latach, gdy wyszedł już z więzienia, zamieszkał z nią w jednym domu, tym samym nie stosując się do obowiązującego wyroku - zakazu zbliżania się do dziewczyny.

Pedofil w rejestrze najgroźniejszych

Mężczyzna, którego w marcu ułaskawił Andrzej Duda, nadal znajduje się w rządowym rejestrze pedofilów. Co więcej, widnieje na liście pedofilów najbardziej niebezpiecznych, dostępnym dla wszystkich obywateli. Tam znajdziemy jego imię, nazwisko, zdjęcie i informacje o tym, jakich przestępstw się dopuścił.

Komu prezydent postanowił znieść karę? Mężczyźnie, który przez prawie siedem lat znęcał się nad swoją rodziną. Przestępstw dokonywał w latach 2004-2011.

Mężczyzna w 2012 roku został skazany przez sąd za gwałt na nieletniej, za co trafił do więzienia na 3 lata i 6 miesięcy. Usłyszał też wyrok 15 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad bliskimi. Ponadto sąd orzekł wobec niego zakaz zbliżania się do córki i jej matki. Kara miała obowiązywać sześć lat po wyjściu na wolność. To właśnie ją zniósł Andrzej Duda, twierdząc, że ma do czynienia ze "sprawą rodzinną".

Ułaskawił bestię? [18+]

Dziennikarze Faktu dotarli do akt sprawy ułaskawionego pedofila. Jak się okazuje, mężczyzna nigdy nie przyznał się do molestowania, twierdził, że jedynie wielokrotnie spał z córką. Sąd i biegli zawierzyli jednak zeznaniom dziewczynki i świadków, a te przerażają.

Mężczyzna wielokrotnie upijał się, a wtedy bił swoją żonę i córkę. Nad dziewczynką pastwił się też seksualnie, onanizował się jej rączkami, zmuszał ją kontaktów seksualnych. - Przytrzymywał ją, bił ręką w twarz, a drugą ręką dotykał w jej krocza. Do tego zmuszał ją do wykonywania posuwistych ruchów na swoim członku - czytamy w Fakcie.

Czytaj także