Oceń
Jarosław Gowin w pośpiechu opuścił siedzibę PiS przy ulicy Nowogrodzkiej. Szef Porozumienia dotarł tam po godzinie 14, wezwany na pilną rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim.
Co wydarzyło się we wtorek w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej? Sytuacja jest wyraźnie napięta i gorąca. I zdaje się, że porozumienia w Zjednoczonej Prawicy nadal ani widu, ani słychu.
W nocy z poniedziałku na wtorek Jarosław Kaczyński spotkał się ze Zbigniewem Ziobro. We wtorek po południu przyszła pora na grillowanie kolejnego koalicjanta. Na Nowogrodzką po godzinie 14 przybył Jarosław Gowin. Długo jednak w siedzibie PiS nie zabawił.
Jarosław Gowin ucieka przed Jarosławem Kaczyńskim?
Tuż po godzinie 15 na Nowogrodzkiej pojawił się Mateusz Morawiecki. Zdawało się, że premier weźmie udział w negocjacjach z Jarosławem Gowinem. Nic jednak z tego. Już po chwili od przybycia szefa rządu, Gowin wybiegł z budynku.
Co wydarzyło się w środku? Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim zakończyła się porozumieniem, a może Jarosław Gowin uciekał w popłochu? Co się stało, nie wiadomo. Wiadomo, że były wicepremier ma problem.
W nocy z czwartku na piątek Sejm głosował ustawę o ochronie zwierząt. Dwóch posłów Porozumienia zagłosowało wbrew woli i nakazowi Jarosława Kaczyńskiego, piętnastu innych wstrzymało się od głosu. Teraz wszyscy mogą pożegnać się z koalicją Zjednoczonej Prawicy, a w przypadku przedterminowych wyborów - całkowicie wylecieć z Sejmu!
Oceń artykuł
Tu się dzieje
