Oceń
Pora na odpoczynek? Zasłużona emerytura wzywa? Szef KPRM Michał Dworczyk potwierdza: nadciąga koniec Jarosława Kaczyńskiego. Jest pewne 'ale".
Koniec Jarosława Kaczyńskiego nadciąga. Nie mówimy jednak o ogóle jego pracy, aktywności politycznej czy zdrowiu, a jedynie o pełnieniu funkcji wicepremiera. O tym, że prezes PiS pożegna się z rządem mówi się już od wielu miesięcy, ba, sam zainteresowany nie raz powtarzał, że nadciąga moment jego odejścia. I teraz wiadomo już, że nastąpi on całkiem niedługo.
Kiedy dokładnie? Tego ciągle nie wiadomo. Jeszcze kilka tygodni temu, gdzieś między słowami, politycy PiS zdradzili, że będzie to czerwiec. Najnowsze wypowiedzi szefa KPRM Michała Dworczyka w Radiu ZET zdają się to potwierdzać.
Jarosław Kaczyński odchodzi z rządu
Michał Dworczyk pojawił się w poniedziałek w "Gościu Radia ZET". Jednym z pytań, z jakimi musiał się zmierzyć, było to o miejsce Jarosława Kaczyńskiego w rządzie. Polityk PiS przyznał, że nadciągają duże zmiany. I to wielkimi krokami.
Wszystko wskazuje na to, że ten moment się zbliża. Odegrał niezwykłą rolę, jeśli chodzi o ostatnie miesiące – przygotowanie do wojny, bezpieczeństwo, sytuacja na polsko-białoruskiej granicy
- powiedział Michał Dworczyk i zapewne trochę zadziwił swymi słowami słuchaczy (a teraz także czytelników).
Dworczyk poinformował, że Jarosław Kaczyński na sobotniej konwencji PiS zasugerował, iż pora pożegnać się z rządem i skupić na przygotowaniach partii do wyborów. - Zapowiedział skupienie się na polityce wewnętrznej i zapowiedział również, że będzie tę ofensywę prowadził - mówił szef KPRM. A mobilizacja w partii jest dziś PiS wybitnie potrzebna, bo niby ciągle górują nad resztą partii, jednak poparcie dla nich jest zbyt słabe, by mogli utrzymać władzę.
Bez Kaczyńskiego rząd i ZP się rozsypią?
Michał Dworczyk powiedział w Radiu ZET też coś znamiennego i bardzo ważnego. Zauważył, że to dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu PiS i Solidarnej Polsce udawało się jakoś dogadywać w Sejmie. To on łagodził spory i "pomagał znaleźć wspólny język". Teraz go zabraknie, co może oznaczać ciężką próbę dla koalicjantów.
Żałuję, że konsekwencją odejścia premiera Jarosława Kaczyńskiego z rządu będzie pewien brak w tym obszarze. Ale wierzę, że jako obóz Zjednoczonej Prawicy poradzimy sobie z wewnętrznymi różnicami
- powiedział Michał Dworczyk w rozmowie z Radiem ZET.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
