Oceń
Janusz Korwin-Mikke zakaził się koronawirusem. 5. fala pandemii nie omija nikogo i nie ma litości. Jego rodzina również zmaga się z Covid-19. Niestety, polityk narażony jest na ciężki przebieg choroby, chociażby z uwagi na swój wiek.
Janusz Korwin-Mikke jak dziesiątki tysięcy innych Polaków padł ofiarą koronawirusa. Polityk Kofederacji na Twitterze poinformował o tym, jak się czuje. Nie obyło się bez docinków wobec Lecha Wałęsy, który niedawno także został zakażony. Czy w takim wypadku nie powinno być nici wzajemnego porozumienia między panami?
Dziś padł w Polsce kolejny rekord zakażeń koronawirusem. Piąta fala zarazy wystąpiła już z brzegów i powoli zalewa wszystkich w naszym kraju. Ministerstwo Zdrowia odnotowało dziś 40 876 nowych przypadkach koronawirusa.
Janusz Korwin-Mikke ma koronawirusa
Choroba nie omija nikogo, dlatego tylko w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się o zakażeniu wielu znanych osobistości, w tym byłego prezydenta Lecha Wałęsy i lidera Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego.
Poseł Konfederacji wykonał test na koronawirusa w piątek, a w sobotę odebrał pozytywny wynik. Janusz Korwin-Mikke poinformował, że zakaził się już po raz drugi. Tym razem zachorowała także jego rodzina. Jak dodał, wirus oszczędził jedynie jego najmłodszego syna, 8-letniego Karola.
Tym razem przechodzę już bardzo lekko, zwykły katar znoszę gorzej
- napisał na Twitterze Korwin-Mikke.
Polityk nie robi sobie wiele z zakażenia, najwyraźniej jest przekonany, że nic mu nie grozi. Znany jest zresztą jako przeciwnik szczepień. Poseł nie omieszkał wykorzystać okazji, by wbić szpilę byłemu prezydentowi. Udostępnił w poście link do artykułu o zakażeniu Lecha Wałęsy i zarzucił mu kłamstwo. Były lider Solidarności zapewniał, że złapał wirusa mimo przyjęcia trzech szczepionek.
Podejrzewam, że p. Lech Wałęsa jak zwykle kłamał, że się zaszczepił
- stwierdził Korwin-Mikke.
Czy nie powinna w obliczu wspólnego nieszczęścia połączyć ich większa życzliwość?
Oceń artykuł

