Oceń
Janusz Korwin-Mikke miał potworny wypadek. Mówi się czasem, że sport to zdrowie, ale w przeciwieństwie do niego - kontuzje są wyłącznie jednym, wielkim dramatem. Aktywny polityk kKonfederacji przekonał się o tym w sposób przerażający.
Janusz Korwin-Mikke miał wypadek! Nie jest już młodzieniaszkiem i w jego wieku każdy uraz może mieć bardzo poważne konsekwencje. Tym razem pech spotkał polityka Konfederacji na przejażdżce rowerowej.
To miał być przyjemny wypoczynek nad rzeczką w upalny dzień, a okazało się, że konieczna była pomoc lekarska. Janusz Korwin-Mikke zdecydowanie nie będzie ciepło wspomniał tych momentów, kiedy w dramatycznych okolicznościach złamał sobie palec.
Janusz Korwin-Mikke miał wypadek
W jego wieku urazy kostne mogą się zrastać o wiele dłużej i powodować znacznie poważniejszy dyskomfort bólowy. Sam zresztą przyznał, że jego wypadek był wyjątkowo nieszczęśliwym zdarzeniem.
Zjeżdżałem na rowerze z górki i wpadłem w piasek. Upadłem — a Niewidzialna Ręka Wolnego Rynku nie zainterweniowała i doznałem pewnego uszczerbku
– mówił Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z przedstawicielami mediów.
Oczywiście w takim wypadku konieczna była wizyta lekarska, podczas której wykonano zdjęcie rentgenowskie i nastawiono złamanie.
Paluszek jest już poskładany. Nawet opracowałem sposób na pisanie pomimo kontuzji, z małym pobudzeniem
– chwali się polityk Konfederacji.
Pozostaje trzymać kciuki za jego rychły powrót do zdrowia.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
