Oceń
Jarosław Kaczyński ma spore powody do zmartwień. Mimo że szalejąca drożyzna nie osłabiła żelaznego elektoratu PiS, utrzymanie władzy na chwilę obecną wydaje się niezwykle trudne, a wręcz niemożliwe. Najnowszy sondaż mocno zaniepokoi prezesa.
Szalejąca inflacja czy wojna w sąsiednim kraju w wielu krajach doprowadziłaby do przełomowych zmian na scenie politycznej, ale... nie w Polsce. PiS ma grono stałych zwolenników i zagorzałych przeciwników, przez co ani pandemia, ani wojna, ani drożyzna nie wpływają i nie wpłyną znacząco na sondaże. Jednak przy takiej sytuacji utrzymanie władzy przez Jarosława Kaczyńskiego jest poza zasięgiem.
Sondaż United Surveys
Najnowszy sondaż United Survey sporządzony na zlecenie wp.pl wskazuje, że partia Jarosława Kaczyńskiego utrzymuje się w okolicach 30-procentowego progu poparcia. Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie wyniki znacząco stopniały i nie odbudowało ich nawet odkopanie smoleńskiego mitu.
Na PiS chce głosować 34,7 proc. ankietowanych, co biorąc pod uwagę sytuację w kraju, jest wynikiem dość dobrym, ale uniemożliwiającym utrzymanie władzy. Za plecami partii Jarosława Kaczyńskiego czai się Koalicja Obywatelska, którą tym razem wybrało 27 proc. badanych. Trzecie miejsce zajmuje Polska 2050 z 9.3 proc. głosów.
Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica (9 proc.), Konfederacja (5,4 proc.) oraz PSL-Koalicja Polska (5 proc.). Jak przekazał prof. Jarosław Fils z UJ, taki wynik zapewniłby PiS 203 mandaty, natomiast do samodzielnej większości potrzeba 231 głosów.
Badanie przeprowadzono w dniach 6-7 maja bieżącego roku na grupie 1000 dorosłych Polaków.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
