Oceń
Jarosław Kaczyński szczery do bólu. Wyjaśnił Polakom, co jest dla niego najważniejsze: nie wojna i bezpieczeństwo, a... WŁADZA.
Jarosław Kaczyński podał się do dymisji i nie jest już wicepremierem do spraw bezpieczeństwa. Choć zaledwie kilka dni temu zapewniał, że plotki o jego odejściu to tylko spekulacje bez pokrycia, teraz w rozmowie z PAP potwierdził, że już złożył wniosek do premiera, a ten został podpisany.
Prezes PiS będzie więc już tylko prezesem PiS, bez ważnej funkcji w rządzie. Czy mu szkoda? Nie bardzo. Wprawdzie dobrze wspomina pracę w KPRM, jednak teraz ma przed sobą dużo ważniejsze zadanie.
Kaczyński: musiałem wybrać
Jarosław Kaczyński niechętnie rozmawia z mediami, które nie są mu jawnie przychylne, może właśnie dlatego na ostatniej konferencji prasowej zbywał dziennikarzy i nie chciał zdradzić prawdy o swojej dymisji. Teraz język mu się rozwiązał i nie dość, że ujawnił w końcu swoje odejście, to jeszcze wyjawił, co go do tego skłoniło.
Odpowiedź jest dość prosta, oczywista wręcz: żądza władzy. Kaczyński marzy o tym, by PiS zostało w Sejmie i rządziło w Polsce kolejną kadencję. A żeby tak się stało, musi wziąć się za członków ugrupowania i przygotować partię do wyborów. Jasno dał przy tym do zrozumienia, jak wygląda jego hierarchia wartości - najpierw władza, dopiero później wojna w Ukrainie i pogróżki Rosji wobec Polski.
- Dzisiaj przebieg wojny jest taki, że nie wiadomo kiedy się ona skończy. Natomiast mniej więcej wiadomo, kiedy będziemy mieli wybory, w związku z tym musiałem wybrać i wybrałem - oznajmił Jarosław Kaczyński.
Postanowiłem, że muszę się skoncentrować na tym, co jest dla przyszłości Polski najważniejsze. To nie tak, że przeceniam swoją rolę, chodzi po prostu o to, że partia musi odzyskać werwę, bo zbliża się ten czas, który dla każdej partii politycznej na świecie jest najważniejszy. Wybory są po to, aby uzyskać dobry wynik wyborczy, a jeśli chodzi o PiS, to tym dobrym wynikiem wyborczym będzie ich wygranie i możliwość sprawowania władzy, oczywiście w koalicji Zjednoczonej Prawicy
- dodał polityk.
Kaczyński w rządzie
Jarosław Kaczyński wicepremierem został 6 października 2020 roku. Od tej pory wykonywał ponoć obowiązki przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Podobno, bo przez 1,5 roku urzędowania dał się poznać m.in. obstawianiem swojego domu zastępami policji, uciekaniem przed protestami niezadowolonych obywateli, zaszywaniem się nie wiadomo gdzie w czasie pandemii i zniknięciem w czasie największego kryzysu - gdy wybuchła wojna w Ukrainie.
Mimo wszystko polityk twierdzi, że jego praca w rządzie była owocna i jest z niej wybitnie zadowolony.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
