Oceń
Po środowym zamieszaniu w Sejmie posłowie mogą wybrać się na wyczekiwany urlop. Wolne wziął także prezes Jarosław Kaczyński. Tegoroczne wakacje planuje spędzić na północy Polski.
Ostatnie posiedzenie Sejmu dostarczyło wszystkim mnóstwo emocji. Po przegranym przez Prawo i Sprawiedliwość głosowaniu, obrady zostały odroczone do września. Wtedy marszałek Elżbieta Witek podjęła decyzję o 15-minutowej przerwie, która ostatecznie potrwała dwie godziny. Po powrocie do sali zgłoszono wniosek o reasumpcję głosowania, który rządzący skutecznie przegłosowali. Po godzinie 21 ustawa medialna, zwana pieszczotliwie "Lex TVN" została przyjęta przez Sejm.
Jarosław Kaczyński szykuje się na wakacje
Po środowych głosowaniach część posłów wybrała się na wakacyjny wypoczynek. Przerwę od pracy ma także Jarosław Kaczyński.
Nieważne, czy morze, czy góry, byleby chwila odpoczynku była. Jarek musi mieć chwilę spokoju musi wyjechać. Sopot odpada, bo musi być cisza i spokój - mówi w rozmowie z se.pl kuzyn Jan Maria Tomaszewski.
Europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska twierdzi, że prezes PiS podczas wakacji nadrobi lekturowe zaległości.
Przed nami jesień i dużo zadań politycznych, m.in. realizacji Polskiego Ładu i politycy też potrzebują regeneracji, spokoju. Wakacje to także czas, kiedy można nadrobić zaległości w lekturach. Myślę, że i pan prezes Jarosław Kaczyński zabierze ze sobą interesujące książki - dodała Wiśniewska.
Szef Zjednoczonej Prawicy wolne dni często spędza nad morzem, gdzie odwiedza Joachima Brudzińskiego. Europoseł zaprzecza jednak, by wspólnie spędzali urlop. Jak twierdzi, są to tylko jednodniowe spotkania, podczas których zwykle płyną wspólnie nad Zalew Szczeciński.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
