18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

wydali kilkadziesiąt milionów

Horrendalna kwota na kampanię dla Dudy! PiS przegiął pałę?

Emilia Waszczuk
12.10.2020  14:29
Kampania prezydencka Andrzeja Dudy kosztowała majątek
Kampania prezydencka Andrzeja Dudy kosztowała majątek Fot: praszkiewicz/Shutterstock

Trzy miesiące po wyborach prezydenckich wiemy w końcu, ile kosztowały. Komitety wyborcze wydały na walkę o prezydenturę majątek. PiS i Andrzej Duda postawili na szali kilkadziesiąt milionów złotych!

Wybory prezydenckie dawno za nami, ale niektórzy do dziś nie mogą pogodzić się z ich wynikiem. Nowy stary prezydent Andrzej Duda zdobył reelekcję minimalną większością, a Sąd Najwyższy mimo tysięcy skarg, nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w organizacji i przebiegu głosowania.

Tymczasem o nieprawidłowościach pamiętają Polacy, którzy ciągle, uparcie przypominają m.in. o 70 milionach złotych wydanych przez Jacka Sasina na wybory, które się nie odbyły. Dużo? Padniecie, gdy przeczytacie, ile PiS wydał na samą kampanię prezydencką...

Wybory prezydenckie. Kampania Andrzeja Dudy za miliony

Wybory prezydenckie przeprowadzono mimo epidemii koronawirusa. Nikt się jednak zarazą nie przejmował, a premier Mateusz Morawiecki zachęcał wręcz do masowych zakażeń, a dokładniej, zapewniał, że wirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać. Na wiece wyborcze przychodziły tysiące ludzi, a cała kampania prezydencka kosztowała majątek.

Najwięcej na przedwyborczą walkę wydały KO i PiS, różnica między ugrupowaniami jest jednak przepastna. Kampania wyborcza Andrzeja Dudy kosztowała jego komitet aż 28,6 milionów złotych! Do kwoty tej nie doliczono oczywiście kosztów poniesionych przez TVP, która podobno całkiem bezstronnie promowała PiS i prezydenta, a oczerniała jego kontrkandydatów...

Co kosztowało tak dużo? To nie tylko wiece Andrzeja Dudy, ale też między innymi promowanie prezydenta w środkach masowego przekazu, na co rozdysponowano 9 mln 856 tys. złotych (2 mln 537 tys. zł na reklamę w telewizji, 2 mln 720 tys. zł na wynajem nośników plakatów, a 4 mln 194 tys. zł na reklamę w internecie). Materiały wyborcze kosztowały PiS w sumie 10 mln 162 tys. zł, z czego na plakaty wyborcze 5 mln 523 tys. zł, filmy reklamowe i spoty – 1 mln 506 tys. zł, a reklama w internecie – 466 tys. zł. Wspomniane na początku podróże (i związane z nimi noclegi) to "zaledwie" 1 mln 54 tys. zł., a spotkania wyborcze 4 mln 912 tys. zł.

Rafał Trzaskowski i "biedna" kampania wyborcza?

Druga najbardziej kosztowna kampania wyborcza to ekspresowe promowanie Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy omal nie stracił stołka na rzecz rządzenia krajem - zabrakło mu kilkuset tysięcy głosów. Ile zaś wydał na ten spektakularny sukces i sromotną porażkę?

Komitet Rafała Trzaskowskiego przeznaczył na działania przedwyborcze trochę ponad jedną trzecią kwoty, jaką dysponował Andrzej Duda. Z wpłat osób prywatnych i funduszu wyborczego Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zebrał 9 mln 554 tys. zł, z czego wydał 9 mln 551 tys. zł.

Podobnie jak Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski najwięcej wydał na promocję w środkach masowego przekazu - to kwota 4 mln 327 tys. zł. Zaliczają się do niej  reklama w telewizji – 1 mln 83 tys. zł, reklama w internecie – 1 mln 599 tys. zł, i wynajem nośników plakatów – 1 mln 644 tys. zł. Na wykonanie materiałów wyborczych komitet Rafała Trzaskowskiego przeznaczył w sumie 2 mln 793 tys., z czego plakaty wyborcze kosztowały 1 mln 649 tys., filmy i spoty – 624 tys. zł, a reklama w internecie – 192 tys. zł.

Podróże Rafała Trzaskowskiego kosztowały w sumie 269 tysięcy złotych, a spotkania wyborcze 1 mln 25 tysięcy złotych.

Wybory prezydenckie nierówne? Kandydaci nie mieli pieniędzy

Analizując dane o wydatkach i zasobności portfeli poszczególnych komitetów wyborczych, wysnuć można dość przykry wniosek - biedniejsi kandydaci nie mieli żadnych szans z Andrzejem Dudą, bo nie stać ich było na kampanię wyborczą i reklamę.

Na Małgorzatę Kidawę-Błońską wydano w sumie 7 mln 847 tys. złotych. Komitet Szymona Hołowni przeznaczył na działania przedwyborcze 7 mln 447 tys. zł, Władysława Kosiniaka-Kamysza – 5 mln 215 tys. zł, komitet Roberta Biedronia - blisko 2 mln 404 tys. zł, komitet Krzysztofa Bosaka - ponad 1 mln 996 tys. zł, komitet Stanisława Żółtka - 262 tys. zł, komitet Włodzimierza Witkowskiego - 186 tys. zł, a komitet Marka Jakubiaka - ponad 27 tys. zł.

logo Tu się dzieje