Oceń
Andrzej Duda przebywa obecnie w USA, gdzie zorganizowano Zgromadzenie Ogólne ONZ. Prezydent spotkał się z przywódcami między innymi Brazylii, Turcji i Mongolii oraz wygłosił porywające przemówienie o kryzysie na granicy z Białorusią. Podczas rozmowy z dziennikarzami zaliczył też ogromną wpadkę.
Andrzej Duda podczas wycieczki do USA spotkał się z przywódcami krajów z całego świata. Na rozmowach zabrakło jednak najważniejszej osoby, czyli Joe Bidena. Zwróciło to uwagę dziennikarzy, którzy zaczęli dopytywać o relacje Polski ze Stanami Zjednoczonymi.
Andrzej Duda - wpadka w USA
Duda spróbował wybrnąć z niezręcznej sytuacji wspominając o tym, że Amerykanie są obecnie zajęci między innymi kryzysem w Afganistanie. Jednak podczas wypowiedzi zapomniał, kto jest prezydentem USA.
W tej chwili administracja pana prezydenta Donalda Trumpa ma wiele problemów, chociażby takich, jak problem Afganistanu, którymi musi się zająć. I zapewne jest tak, że są to znacznie bardziej pilne potrzeby niż współpraca w relacjach z Polską, w których nic złego się nie dzieje - poinformował Andrzej Duda.
Jeśli nie Donald Trump i Joe Biden to może chociaż Barack Obama zaprosi naszego polskiego przywódcę? Na to niestety, też się nie zanosi…
Oceń artykuł

