koniec lockdownu

Będzie luzowanie obostrzeń?! ZMIANA FRONTU W RZĄDZIE

Emilia Waszczuk
14.01.2021  11:36
Koniec lockdownu? Rząd planuje luzowanie obostrzeń
Koniec lockdownu? Rząd planuje luzowanie obostrzeń Fot: Piotr Molecki/East News

Rząd PiS zmienia plany i jednak poluzuje obostrzenia? RMF donosi o nagłym odwrocie w walce z pandemią koronawirusa, a Jarosław Gowin straszy Polaków.

Rząd przestraszył się masowych protestów i zamierza zacząć odpuszczać z obostrzeniami? Już w środę pojawiły się pierwsze deklaracje, że za dwa-trzy tygodnie pierwsze ograniczenia będą znoszone, a niemal całkowicie znikną na przełomie pierwszego i drugiego kwartału. Teraz RMF donosi, że odmrażanie gospodarki jest niemal pewne lutego.
Jak udało się ustalić dziennikarzom stacji, jako pierwszy odblokowany ma być handel w galeriach handlowych. Do świątyń zakupowej rozpusty klienci mieliby wrócić już w poniedziałek 1 lutego.

Koniec lockdownu? Rząd planuje luzowanie obostrzeń

Przez restrykcje pandemiczne cierpią jednak nie tylko handlowcy - ci właściwie w ostatnim czasie mieli mały oddech od lockdownu, a działalność prowadzić mogą nadal przez interrnet. Gorzej jest np. z siłowniami, które zamknięte pozostają od miesięcy, czy z hotelami, które nie mogą przyjmować klientów.

Niestety ani dla hotelarzy, ani dla miłośników sportu, ani dla restauratorów dobrych wieści na razie nie ma. Szanse na luzowanie ograniczeń w dziedzinach innych niż handel pojawią się dopiero, gdy zrobi się ciepło, a liczba nowych zakażeń mocno spadnie.

W dalszej perspektywie, gdy będzie cieplej, otwarte mogą zostać restauracyjne ogródki, ale tylko w tych regionach, gdzie zakażeń będzie niewiele. Na podobnej zasadzie otwierane mają być hotele i siłownie. Koncerty i wesela na razie są wykluczone - czytamy w RMF.

Gowin straszy: kary dla łamiących obostrzenia

Tymczasem w Polsce zaczynają się poważne protesty, a doprowadzeni do granic wytrzymałości przedsiębiorcy otwierają swoje działalności mimo zakazu. O tym, że źle robią i tego pożałują, postanowił poinformować Jarosław Gowin, który buntowników straszy srogimi karami.

Nie chcę bagatelizować skali problemów branż, które są zamknięte, ale skoro wszyscy Polacy składają się na pomoc, to ta nadzwyczajna sytuacja wymaga poczucia odpowiedzialności

- mówił rano w TOK FM szef Porozumienia.

Nie chcę mówić o konsekwencjach prawnych, bo te są oczywiste. Ci przedsiębiorcy, którzy złamią warunki rozporządzania, po prostu nie otrzymają pomocy - przestrzegał.
Czytaj także