Oceń
Janusz Korwin-Mikke znowu eksponuje swoje poglądy i serwuje wypowiedzi ostre jak maczeta. Po raz kolejny obraził kobiety i tym razem przegiął pałę aż trzasnęło. Postanowił uświadomić Polki, jaka jest rola kobiety w społeczeństwie.
Sobotnia konferencja Lewicy przeszła niemalże bez echa. W plebiscycie na najważniejsze wydarzenie miesiąca toczy zażartą walkę o ostatnie miejsce z konwencją Koalicji Obywatelskiej. Jednak Janusz Korwin sprawił, że o wydarzeniu nagle zrobiło się głośno. Miał akurat chwilę wolnego czasu i postanowił obrazić kobiety na Facebooku.
Korwin i wypowiedź o kobietach. To jego koniec?
Łukasz Michnik na konferencji Lewicy biadolił, że młodzi Polacy średnio do 35. roku życia muszą mieszkać z rodzicami, na co Sławomir Mentzen na Twitterze napisał mu, że „trzeba było się uczyć, pracować i oszczędzać". Oj, zabolało... w mediach społecznościowych polały się łzy, czuć było zapach maści na ból wiadomo czego. Wydawało się, że Konfederacja możne nawet zyska trochę poparcia, aż tu nagle do akcji wkroczył Janusz Korwin-Mikke, który zaatakował kobiety jak rozjuszony dzik.
Brutalna prawda jest taka, że trzeba było się uczyć, pracować i oszczędzać. Nauczylibyście się malować ściany, spawać, prowadzić TIRa, to byście z rodzicami nie mieszkali. Niestety, zamiast pracować, wolicie zabierać tym, którym chciało się brać odpowiedzialność za własne życie – napisał Mentzen na Twitterze.
Korwin na Twitterze przyznał Mentzenowi rację i przeszedł do antyfeministycznej szarży. Stwierdził, że kobiety nie wiedzą NIC o realnym świecie i NICZEGO NIE POTRAFIĄ. A może po prostu to jeszcze konsekwencje niedawnego wypadku samochodowego Korwina?
P.dr Mentzen ma absolutną rację. Chodzicie na "studia", na których uczy się Was międlenia słów. Z resztę, olewacie je, Waszym marzeniem jest "Erasmus" ("piwo, sex i leserka"). Dziewczyny nie umieją nawet szyć, gotować i prasować - i nie wiedzą NIC o realnym świecie. Same slogany... - napisał Korwin na Twitterze.
Na tym jednak nie koniec, bo Korwin na Twitterze domaga się powrotu do dawnych czasów i zaapelował, by nie było żadnych praw mniejszości. Postawił twarde żądania i zagroził, że poszczuje lewicowców Grzegorzem Braunem!
Mamy już dość wiecznego pieprzenia o niczym i udawania, że będziemy dbać o "prawa mniejszości". Przestajemy tego słuchać, wszyscy mają mieć równe prawa, żadnych "praw mniejszości". ŻĄDAMY byście przestrzegali normalnych praw, jak przez tysiące lat - albo poszczujemy was Braunem!
Oceń artykuł
Tu się dzieje
