Oceń
Krystyna Pawłowicz prosi swoich "fanów" o wsparcie finansowe. Chodzi o przekazanie datków organizatorom ostatniego Marszu Niepodległości. Koszt wydarzenia oszacowano na 340 tysięcy złotych.
Marsz Niepodległości organizowany przez organizacje nacjonalistyczne od lat budzi spore kontrowersje. Wydarzenie kojarzone jest z rozmaitymi burdami, hasłami antysemickimi, faszystowskimi oraz ksenofobicznymi. Nie przeszkadza to jednak osobom związanym z PiS, by wspierać wydarzenie, a nawet promować na różne sposoby.
W tym roku zorganizowanie imprezy, ze względu na kwestie prawne, stało pod znakiem zapytania. Tym razem pomógł nacisk rządu, za którego sprawą kilka dni przed 11 listopada uznano, że wydarzenie będzie miało charakter formalny.
Krystyna Pawłowicz promuje zbiórkę
Przygotowanie Marszu Niepodległości wiązało się ze sporymi kosztami, których teraz osoby odpowiedzialne za wydarzenie nie są w stanie spłacić. Zorganizowanie listopadowych uroczystości kosztowało 340 tysięcy złotych! Na tak pokaźną sumę składa się między innymi budowa scen, przygotowanie nagłośnienia czy wynajem samochodów.
W celu uzbierania pieniędzy na spłatę długów organizatorzy utworzyli w sieci zbiórkę. Do jej promocji oprócz m.in. Roberta Bąkiewicza, przyłączyła się Krystyna Pawłowicz. Była posłanka w twitterowym wpisie pochwaliła inicjatywę oraz zachęciła do pomocy finansowej.
W tym roku, dzięki państwowemu statusowi Marszu Niepodległości 2021, perfekcyjnej jego organizacji, jego przebieg był najspokojniejszy w historii tych wydarzeń. Było nas ok. 150 tys. Patriotów. Pomóżmy dziś w spłacie wydatków na jego organizację - apeluje była posłanka.
Według doniesień organizatorów do tej pory udało się uzbierać około 90 tysięcy złotych. Uzyskanie szczegółowych informacji nie jest możliwe, gdyż ostatnio PayPal zablokował zbiórkę ze względu na naruszenie regulaminu.
Oceń artykuł

