Oceń
Aleksander Kwaśniewski ostro skrytykował urzędującego prezydenta za bierną postawę dotyczącą walki z pandemią oraz sytuacji na Białorusi. Po wygranej w wyborach prezydent zniknął ze świata politycznego i medialnego.
Były prezydent wytyka Andrzejowi Dudzie brak zaangażowania w sprawach zarówno krajowych, jak i europejskich.
Nie rozumiem pasywności prezydenta od wyborów. Ktoś powiedział, że jest to prezydent bezobjawowy – to jest złośliwe, ale dosyć prawdziwe. Są dwa duże tematy, gdzie rola prezydenta jako autorytetu, osoby cieszącej się dużą popularnością ma znaczenie. To jest walka z pandemią. On nie może zastąpić ministra zdrowia i innych służb, ale może być autorytetem, który mówiłby nam jak się zachowywać, jak panujemy nad sytuacją itd. - stwierdził w rozmowie były polityk SLD.
Jak zaznacza, prestiż urzędu mogłoby poprawić zaangażowanie w sprawie białoruskiego kryzysu. Troska o pomoc Białorusinom zyskałaby uznanie na arenie międzynarodowej.
Aleksander Kwaśniewski o europejskim wecie
Były prezydent podkreśla, że możliwość dokonania weta coraz bardziej kusi polityków Zjednoczonej Prawicy. Ostrzega jednak, że jeśli POLEXIT stałby się realny, rząd prawdopodobnie nie dotrwałby do końca kadencji. O upadku koalicji rządzącej mogłaby przesądzić także upadająca gospodarka.
Oceń artykuł