Oceń
Prawo i Sprawiedliwość spisało na siebie wyrok? Przegłosowali prawo, które odbierze im władzę nad mediami publicznymi, a Jacka Kurskiego pozbawi stołka w TVP.
W środę w Sejmie odbyło się głosowanie nad ustawą zmieniającą zasady przyznawania koncesji spółkom mediowym. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, nad Wisłą nie będą mogły nadawać media z udziałami poza Europejskim Obszarem Gospodarczym. Oznacza to między innymi blokadę telewizji TVN, której właścicielem jest amerykański koncern Discovery.
PiS chce zablokować lub przejąć nieprzychylne im media, a Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chętnie im w tym pomaga. Od 18 miesięcy KRRiT nie wydała decyzji o przedłużeniu koncesji dla TVN24. Termin upływa pod koniec września - do tego czasu partia rządząca planuje przeforsować nowe prawo.
PiS straci TVP? Zmiany przegłosowane w Sejmie
Tymczasem w środę niespodziewanie udało się przegłosować poprawkę do projektu ustawy "lex TVN", która bezpośrednio uderza w upolitycznione TVP, PiS i zależne od nich media publiczne. Zatwierdzenie jej oznacza, że już w przyszłym roku Jacek Kurski może pożegnać się ze stanowiskiem prezesa TVP, a Prawo i Sprawiedliwość stracić władzę nad mediami publicznymi.
Poprawka Konfederacji zakłada powołanie do KRRiT pięciu członków - każdego zgłasza grupa co najmniej 35 posłów, następnie wybór ich zatwierdza Sejm. W kolejnym kroku Senat decyduje o powołaniu proponowanych członków lub ich odrzuceniu. Jeśli ich zatwierdzi, wybory przypieczętowuje prezydent. Jeśli nie - całość zaczyna się od początku.
Właśnie przeszła poprawka Konfederacji praktycznie likwidująca Radę Mediów Narodowych, oddająca kompetencje KRRiTV, wykonująca wyrok TK z 2016 roku i powodująca zmianę trybu wyboru członków na podobny do RPO. W 2022 roku PiS nie wybierze partyjnych funkcjonariuszy!
- przekazał na Twitterze poseł Artur Dziambor.
Koniec partyjnych mediów w Polsce? PiS przegłosowało wyrok na siebie
Kadencja Jacka Kurskiego kończy się jesienią 2022 roku. Wcześniej upływają kadencje członków KRRiT i Rady Mediów Narodowych. Nowi będą powoływani przez Sejm i zatwierdzani przez Senat, w którym większość ma opozycja. Upartyjnieni kandydaci mogą być więc blokowani tak, jak w przypadku wyborów Rzecznika Praw Obywatelskich.
Konsekwencją ustawy będzie konieczność kompromisowego składu KRRiT i Zarządu TVP od 2022, jeszcze przed wyborami w 2023. To jest sukces i skutek dzisiejszej poprawki Konfederacji
- skomentował przyjęcie poprawki Robert Winnicki.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
