Oceń
Łukasz Szumowski mocno podpadł. Po tym, jak Ministerstwo Zdrowia wydało 5 milionów złotych na trefne maseczki, może pożegnać się z posadą!
- Łukasz Szumowski przyznał, że rząd wydał miliony na bezużyteczne maseczki dla lekarzy.
- Opozycja żąda natychmiastowej dymisji ministra.
- PiS ma już następcę? Karczewski zapowiada: Polska mnie potrzebuje.
Jeszcze niedawno był politykiem cieszącym się największym zaufaniem społeczeństwa. Teraz przechodzi gigantyczny wizerunkowy kryzys. Łukasz Szumowski cierpi z powodu zakupu przez Ministerstwo Zdrowia maseczek ochronnych, które okazały się bezużyteczne. Wydano na nie kilka milionów złotych, sprzedawcą był kumpel ministra, a pośrednikiem jego brat.
Teraz opozycja domaga się natychmiastowej dymisji Szumowskiego. Czy jest to realne? W PiS raczej nikogo się nie wyrzuca, niezależnie od wielkości afery, z którą jest powiązany. Minister zdrowia może być jednak wyjątkiem.
Szumowski do dymisji?
Łukasz Szumowski przyznał publicznie, że miliony złotych z publicznych środków zostały wydane na bezużyteczny sprzęt. Ten sprawdzono jednak ponad miesiąc po dokonaniu zakupu, gdy trefne maseczki trafiły już do lekarzy. We wtorek minister zdrowia zapewniał, że w sprawie powiadomiona zostanie prokuratura. Ta pierwsze pismo dostała jednak dopiero w środę.
W związku z tym, że nie uzyskaliśmy deklaracji o zwrocie towaru spełniającego normy bądź gotówki, dzisiaj wysłaliśmy zawiadomienie do prokuratury ws. maseczek, które nie spełniają norm
- powiedział minister zdrowia.
Czy możliwa jest dymisja Szumowskiego? Zdaje się, że polityk już wcześniej podpadł Jarosławowi Kaczyńskiemu. Przegłosowany we wtorek nowy projekt ustawy o wyborach prezydenckich nie był z nim w żaden sposób konsultowany. Polskę obiegła informacja, że "Szumowski już się nie liczy".
Kto za Szumowskiego?
W środę wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski ogłosił, że rezygnuje z funkcji. Polityk jasno wskazał, że teraz zamierza zająć się polityką bardziej ofensywną, a Polska go potrzebuje.
W dalszym ciągu będę politykiem, aktywnym politykiem, nawet bardziej aktywnym. Na pewno będę bardziej ofensywnym politykiem, bo wiem, że tego potrzebuje Polska
- zapowiedział w środę na konferencji prasowej.
Czyżby już szykował się na fotel Ministra Zdrowia?
Oceń artykuł

