Oceń
Małgorzata Kidawa-Błońska startuje w wyborach prezydenckich, ale ciągle ma kłopoty. Teraz dodatkowo została zmasakrowana przez jedną z celebrytek. Należało jej się?
Polska pato-celebrytka, znana niegdyś z półnagiego śpiewania z siostrą, a ostatnio z dziwacznych popisów solo, postanowiła skrytykować kandydatkę KO na prezydentkę. Małgorzata Godlewska w ostatnich tygodniach w dość nietypowy sposób komentuje politykę (np. nagrywając piosenki). Teraz zaatakowała Platformę Obywatelską i Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Godlewska atakuje
Małgorzacie Godlewskiej nie spodobały się (jak zresztą wielu innym Polakom) ostatnie słowa kandydatki na fotel prezydencki. Kidawa-Błońska, zapytana o pary seksualne i adopcję dzieci wypaliła: facet z facetem nie może mieć dziecka.
Ja niczego nie popieram. Są w Polsce ludzie, którzy tacy są. Nie pojawili się nagle, odkąd jest człowiek, to oni są. Nie ma powodu, żeby nagle mówić, że oni są gorsi czy lepsi. Powinniśmy wszyscy traktować ich normalnie
- dodała później, pytana o to, czy popiera równość dla społeczności LGBT.
Małgorzata Godlewska, choć słynie z epatowania ciałem i strasznego głosu (niestety, ciągle próbuje śpiewać), czasem też miesza się w politykę. Jest przy tym osobą bardzo tolerancyjną i nie widzi (chwała jej za to!) powodów, by dyskryminować kogoś ze względu na jego preferencje seksualne. Więc się zdenerwowała i wytknęła platformie, że wcale nie jest liberalna...
Małgorzata Kidawa-Błońska o adopcji dzieci przez pary homoseksualne "Facet z facetem nie może mieć dziecka, po co zadaje pan takie pytanie"Przez 4 lata Platforma myślała... doszczętnie spieprzyła wybory parlamentarne a na sam koniec strzelila sobie takiego klocka. Opcja liberalna... Panie Budka - Pobudka!
- napisała na Instagramie.
Miała rację?
Oceń artykuł