Oceń
To się nazywa poświęcenie! W imię szalonej ideologii Beata Szydło i jej koledzy z PiS poświęcili miliardy euro z Unii Europejskiej. Pieniądze przepadną, a mieszkańcy będą dalej klepać biedę.
Dziwaczne są decyzje polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy odrzucają naukę, ale i z przykazaniami kościelnymi niekoniecznie są za pan brat. Bóg mówił ponoć, by kochać bliźniego swego, jak siebie samego, oni zaś kochają, ale nienawidzić i odczłowieczać, i właśnie po raz kolejny dali tego dowód.
Raz, że wzmagają się krzyki, by budować wielki mur i nie pomagać uchodźcom uciekającym z Afganistanu przed Talibami, dwa, by mur budować nawet wewnątrz Polski, dla Polaków. Jeśli tylko nie spełniasz wymaganych przez PiS norm, spisany jesteś na potępienie. Bo tak im się uwidziało.
Homofobia króluje w PiS
Mowa oczywiście - po raz kolejny już - o społeczności LGBT+. W ostatnim czasie Komisja Europejska postanowiła zająć się łamaniem praw człowieka w Polsce i zagroziła regionom, w których obowiązuje uchwała anty-LGBT odebraniem funduszy unijnych.
W czwartek 18 sierpnia głosowanie nad zniesieniem uchwały odbyło się w sejmiku województwa małopolskiego. Przerażeni tęczą i pewni, że społeczność LGBT w jakiś sposób zagraża im życiu, radni PiS głosowali oczywiście za utrzymaniem homofobicznego dokumentu. Wynik okazał się miażdżący - uchwała zostaje, przegłosowano to większością 23 (na 39) głosów.
Mieszkańcy stracą miliardy. Przez Beatę Szydło?
Problem w tym, że teraz województwo małopolskie może stracić nawet 2,5 miliarda euro z funduszy Unii Europejskiej. Pieniądze te przeznaczone miały być między innymi na służbę zdrowia i pomoc lokalnym przedsiębiorcom. Widać politykom PiS bardziej podoba się homofobia, niż pomaganie mieszkańcom regionu.
Co więcej, w sprawie interweniowała europosłanka, a niegdyś premier Beata Szydło. Polityczka pracuje dziś w Brukseli i doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji, ale i tak namawiała radnych, by homofobiczną uchwałę utrzymali.
Rozmawialiśmy, jaką decyzję podjąć. Premier Szydło i minister mówili, że należy utrzymać tę uchwałę w mocy i nie wolno jej odrzucać. Podjęliśmy decyzję o tym, że w głosowaniu będzie dyscyplina klubowa i zagłosujemy za tym, aby ta deklaracja nadal obowiązywała
- powiedział Onetowi jeden z radnych PiS w województwie małopolskim.
Oceń artykuł