18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Nie owija w bawełnę

Morawiecki straszy wojną. "Robi się naprawdę niebezpiecznie"

22.11.2021  11:55
Mateusz Morawiecki straszy wojną
Mateusz Morawiecki straszy wojną Fot: Grzegorz Banaszak/REPORTER

Mateusz Morawiecki w najnowszym wywiadzie poinformował, że Polska nie zamierza ustępować ws. kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Premier ocenił też zagrożenie wybuchu wojny oraz wskazał obszary, na których powinna skupić się Unia Europejska. Grozi nam światowy konflikt?

Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z portalem wpolityce.pl opowiadał o sytuacji na wschodniej granicy oraz odniósł się do agresywnej polityki Kremla. Szef rządu został też zapytany o to, czy Władimir Putin chce wojny.

Mam nadzieję, że nie chce i że wojny nie będzie, ale jak połączymy te wszystkie kryzysy, to zobaczymy obraz niepokojący najbardziej od wielu, wielu lat - stwierdził premier.

Morawiecki dodał, że "wszystkie nitki prowadzą na Kreml", a kryzysy związane między innymi z migrantami, cenami gazu czy atakami hakerskimi to sprawka Moskwy.

Premier ostrzega przed zagrożeniem

Mateusz Morawiecki poinformował, że od wielu lat "nie było aż tylu żołnierzy zgromadzonych w pobliżu ukraińskiej granicy". Jak podkreśla, UE powinna skupiać się na kryzysie, a nie przykładowo na reformie polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Są między nami różnice zdań w pewnych sprawach, inaczej postrzegamy pewne tematy, jak choćby reforma wymiaru sprawiedliwości, ale są też rzeczy od tych niejasności ważniejsze. Są bardzo groźne realia i jest realna polityka. Warto skoncentrować się teraz na kwestiach najważniejszych, zasadniczych dla całej wspólnoty. To czas, by nasi partnerzy w Brukseli oddzielili to, co najważniejsze, od różnic, które zawsze będą - dodał szef rządu.

Premier zaznaczył też, że Polska nie pozwoli migrantom na przejście na zachód Europy, gdyż "jesteśmy państwem poważnym, praworządnym, sprawnym i dotrzymującym zobowiązań". Za uległość Polski miałaby w tym przypadku zapłacić cała Europa.

Czytaj także