Oceń
W niedzielę Andrzej Duda spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim oraz ukraińskimi parlamentarzystami w Kijowie. Podczas przemówienia prezydenta Polski w stolicy Ukrainy rozbrzmiały syreny alarmowe. Według najnowszych doniesień posłowie przebywają w schronie.
Ukraiński poseł Roman Hryszczuk przekazał, że w trakcie przemówień prezydentów Polski i Ukrainy Rosjanie wystrzelili pociski w stronę Kijowa. Posłowie przebywają obecnie w schronie, a w całym mieście słychać syreny alarmowe.
Andrzej Duda w Ukrainie
Informacja o planowanej wizycie Andrzeja Dudy w Kijowie prawie do ostatniej chwili nie była ujawniana. Jak relacjonuje BBC, prezydent Polski podczas wizyty w Parlamencie został przywitany oklaskami.
Na froncie Ukraina chroni nie tylko siebie, ale całą Europę. Polacy o tym wiedzą, szanują, doceniają i przyczyniają się do tej ochrony na wszelkie możliwe sposoby - przekazał polityk.
Andrzej Duda podkreślił, że obecnie konieczne jest zakończenie interesów z Rosją, a także zapewnienie Ukrainie miejsca w Unii Europejskiej. Jak dodał, "infrastruktura drogowa i kolejowa między Ukrainą a Polską jest niewystarczająca i trzeba to nadrobić".
Drodzy Ukraińcy, wasi krewni - żony, rodzice, dzieci - którzy zostali zmuszeni do wyjazdu do Polski, nie są uchodźcami w naszym kraju. To nasi goście! - mówił prezydent.
Wołodymyr Zełenski ze swojej strony zaproponował Polakom przebywającym w Ukrainie specjalny status prawny. Szczegóły projektu nie są jeszcze znane.
Oceń artykuł