Oceń
Nowe obostrzenia zostały dziś ogłoszone na konferencji premiera Mateusza Morawieckiego. Przyniosą one gigantyczne straty finansowe. W gronie oburzonych jest m.in. prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Nowe obostrzenia w całej Polsce zostały ogłoszone właśnie dziś. Sytuacja z pandemią koronawirusa w kraju jest coraz bardziej niepokojąca, a kolejne rekordy zachorowań sprawiają, że wszyscy boimy się o swoje życie i zdrowie.
W czasie takich właśnie nastrojów społecznych, premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że na Wszystkich Świętych zostaną zamknięte cmentarze w całej Polsce. Nie będziemy mogli ich odwiedzać również 31 października i 2 listopada. Zdaniem wielu osób, tak późne ogłoszenie decyzji rządu spowoduje gigantyczne straty finansowe.
Nowe obostrzenia w Polsce
W gronie oburzonych jest m.in. Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy podkreśla, że całe miasto już straciło gigantyczne pieniądze, skoro rządzący podjęli właśnie taką decyzję.
1 mln zł kosztowało Warszawę przygotowanie komunikacji miejskiej i nowej organizacji ruchu. Wydaliśmy setki decyzji na handel przedsiębiorcom, dla których to kluczowy dzień w roku. Od tygodni prosiliśmy o decyzję. A rząd dopiero teraz decyduje o zamknięciu cmentarzy. Kpina
- napisał w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski.
Nie tylko on jest zawiedziony takim postawieniem sprawy. Wśród osób, które decyzja rządu głęboko oburza jest również pokaźna grupa Polaków, niespodziewających się, że dojdzie do tak poważnych obostrzeń.
Wam podoba się takie postępowanie rządzących?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
