Oceń
Minister Zdrowia Łukasz Szumowski zdecydował. Zrezygnował, zostawiając Polskę samotną w walce z koronawirusem. W rozmowie z tygodnikiem „Sieci” wyjaśnił, dlaczego naprawdę odszedł z resortu. Oto dramatyczne wyznanie byłego ministra.
Wbrew temu co niektórzy sądzą, to nie afery z maseczkami i respiratorami skłoniły Szumowskiego do dymisji. W rozmowie z tygodnikiem „Sieci” ujawnił kulisy swojej decyzji. Czy zrobił to dla zdrowia?
Dymisja Szumowskiego - dlaczego odszedł?
Szumowski przyznał, że całkowicie stracił prywatność, a nadmiar pracy i nachalność mediów zaczęły niszczyć jego życie rodzinne. Praca w resorcie była tak obciążająca, że po powrocie do domu nie był w stanie bawić się z córką. Co gorsza, przytył 10 kilogramów.
Nie byłem w stanie na tyle się psychicznie odciąć, żeby się z nią pobawić. Córka jeśli zostałbym w resorcie na kolejne lata, przez większość swojego życia znałaby mnie jako takiego zajętego ministra – wyznał Szumowski. („Sieci”).
Opowiedział, że media wypisywały tyle oszczerstw pod jego adresem, że przestał czytać w internecie informacje na swój temat. W pewnym momencie pojawiły się jednak groźby pod adresem jego żony i córki.
Wolną głowę od tego wszystkiego, za co byłem odpowiedzialny, miałem na chwilę, kiedy siadałem i włączałem sobie film w internecie. Film poradnikowy, jak przyrządzić makaron z pieprzem. Przytyłem 10 kg, boli mnie kręgosłup. Nie miałem chwili na treningi boksu. Teraz czas na urlop i regenerację – wspomina Szumowski.
Minister twierdzi, że jego dymisja nie ma związku z aferami maseczkowymi. Uważa, że nie zostawia Polski w krytycznej sytuacji, a Ministerstwo Zdrowia opuszcza w stanie najwyraźniej idealnym.
Nie mam sobie nic do zarzucenia. Patrząc na to z perspektywy czasu, nie powiedziałbym, że to błąd. Podejmowaliśmy decyzje o zakupie w momencie, w którym cały świat dwoił się i troił, skąd weźmie odpowiednią liczbę sprzętu. Kiedy towar staje się tak deficytowy, naszym zadaniem jest zabezpieczenie jego odpowiedniej liczby polskim szpitalom. Każda złotówka z tych niezrealizowanych zamówień zostanie zwrócona do budżetu państwa wraz z karami umownymi i odsetkami. Jeśli śledzimy doniesienia ze świata, to podobne sytuacje opisywane były w wielu krajach – Szumowski odpowiedział na oskarżenia propozycji. („Sieci”)
Oceń artykuł