Oceń
Nowa mutacja koronawirusa zmusza PiS do działania. Szef RCA zdradza: rząd pracuje nad zmianami, wprowadzą obowiązek szczepień i certyfikatów covidowych.
Szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski zdradził właśnie plany PiS na walkę z pandemią? Mężczyzna oznajmił właśnie, że być może w Polsce trzeba będzie wprowadzić obowiązek szczepień przeciw COVID-19. Winny ma być nowy wariant koronawirusa - omikron.
Norbert Maliszewski rozmawiał z "Dziennikiem Gazetą Prawną". W wywiadzie zauważył, że jeśli omikron faktycznie jest wybitnie niebezpieczny i zakaża ludzi z ogromną łatwością, być może trzeba traktować go jak ospę czy różyczkę i wprowadzić obowiązek szczepień przeciw niemu.
Jeśli Omikron rozwijałby się zgodnie z czarnym scenariuszem, trzeba zmienić myślenie i traktować szczepionki covidowe jak inne. Minister zdrowia będzie wówczas musiał rozważyć, czy nie wpisać do kalendarza szczepień te na COVID-19 dla najbardziej zagrożonych grup
- mówi szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski.
Maliszewski zdradza, że rząd jest coraz bliżej podjęcia decyzji o wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciw COVID-19 w wybranych grupach. Jako pierwsi za cel brani są pracownicy zawodów medycznych. - Jeśli on (omikron - red.) będzie tak bardzo zaraźliwy, to potrzebne będzie pełne wyszczepienie kluczowych zawodów. Stąd zmiana podejścia ministra zdrowia i coraz silniejsze przekonanie do wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla wybranych grup - mówi szef RCA.
Obowiązkowe szczepienia i paszporty covidowe
To nie koniec dużych zmian, nad jakimi pracować ma rząd. Politycy PiS ponoć coraz poważniej podchodzą do pomysłu obowiązkowego legitymowania się i egzekwowania certyfikatów covidowych. Zmiany w tym zakresie miałyby wejść w życie w momencie, gdy liczba hospitalizacji przekroczy 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców w powiecie.
Przy tak dużym obłożeniu szpitali rzad miałby zastosować zaostrzenie limitów w punktach handlowych czy usługowych do 50 procent, ale wyłączyć z nich osoby zaszczepione. Aby przepisy te działały, należy jednocześnie zacząć sprawdzać certyfikaty poszczepienne. - Powinniśmy dokonać ograniczeń, m.in. stosować paszporty covidowe przy wstępie np. do kin, restauracji. Obecnie tylko jedno–dwa województwa są poniżej tego wskaźnika. Więc częściowym sposobem realizacji tej rekomendacji były ostatnie obostrzenia – w tych miejscach najwyżej 50 proc. miejsc czy powierzchni może być wykorzystane, a jeśli ktoś jest zaszczepiony, to nie wlicza się do limitu - mówi szefRCA Norbert Maliszewski.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
