Oceń
Paweł Kukiz podpisał cyrograf i zaprzedał duszę diabłu... tss PiS? Polityk i były estradowiec tłumaczy się z pójścia ramię w ramię z Jarosławem Kaczyńskim i poparcia ustawy "lex TVN".
Paweł Kukiz to w czwartek 12 sierpnia najczęściej obrzucany błotem i inwektywami polski polityk. Ex gwiazdor, który zarzekał się kiedyś, że nigdy politykiem nie zostanie (a jeśli jednak, to prosił, by nazywać go wtedy "szmatą") w środę poparł projekt zmian w mediach. Przyczynił się tym samym do uchwalenia ustawy "lex TVN", a zdaniem komentatorów także do ograniczania wolności mediów i wprowadzania cenzury w Polsce.
Od rana w czwartek polskie gwiazdy i politycy, dawni współpracownicy i koledzy Pawła Kukiza wyzywają go od najgorszych, jego zachowanie określają mianem hańby i zarzucają mu, że się sprzedał. Polityko-celebryta postanowił, że nie będzie dłużej milczał i jakoś się wybieli. Problem w tym, że swym komunikatem raczej nie uspokoi nastrojów Polaków i nie przysporzy sobie zbyt wielu fanów.
Kukiz tłumaczy się z Lex TVN
W środę w Sejmie było naprawdę gorąco. Najpierw posłowie przegłosowali odroczenie głosowań do września, by obserwować, jak Elżbieta Witek ot tak decyzję tę unieważnia, a później zajęli się lex TVN. W międzyczasie politycy zatwierdzili też podwyżkę dla prezydenta Andrzeja Dudy, bo przecież w dobie kryzysu biedaczek musi więcej zarabiać.
W głosowaniu za odroczeniem obrad "za" głosowało czterech posłów Kukiz'15, w tym Paweł Kukiz. W drugim, identycznym głosowaniu byli już przeciw. Tłumaczyli później, że im się pomyliło i gdy ostatecznie doszło do głosowania nad ustawą, poparli PiS. Szybko pojawiły się głosy, że szef ugrupowania został przekupiony przez Jarosława Kaczyńskiego. Co prezes miałby mu obiecać? Między innymi intratne stanowiska w rządzie i spółkach skarbu państwa.
W czwartek Paweł Kukiz odniósł się do tych doniesień i zapewnił, że nikt nikogo niczym nie przekupywał, żadnych rozmów nie było, a on sprzeciwił się dawaniu mu jakichkolwiek stołków. Ale jak to, skoro nikt mu nic nie proponował?
Ja się wręcz uparłem, że nie chcę żadnych stanowisk. Ktoś wypuścił taką plotkę. [...] Ani słowem nie rozmawiałem z PiS o żadnym stanowisku, o niczym innym poza głosowaniami
- powiedział Kukiz w rozmowie z PAP.
Kukiz chce cenzury w Polsce?
Kukiz przypomniał też, że od lat opowiada się za repolonizacją mediów, nikogo nie powinno więc dziwić, że poparł projekt unicestwiający TVN. - To jest jeden z naszych punktów programowych od 2015 roku, którego do tej pory nie było okazji zrealizować. Pojawiła się taka okazja, więc za tym zagłosowałem - oznajmił.
Hejt, który się na mnie wylał jest wynikiem tego ustroju politycznego, który polaryzuje Polaków, ten partyjniacki sposób wybierania posłów, i tworzy z Polski plemię Tutsi i plemię Hutu. Dopóki się nie wprowadzi mojego kluczowego postulatu (jednomandatowych okręgów wyborczych - PAP), to tak będzie wiecznie i dlatego przyszedłem do Sejmu, żeby to zmienić - każdą metodą, każdą dostępną metodą - mówił polityk-estradowiec.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
