Oceń
Paweł Kukiz sprzedał się ostatecznie? Politykujący śpiewak zamierza przystąpić do Jarosława Kaczyńskiego i razem z nim startować w najbliższych wyborach. Zdradził go sam prezes PiS.
Paweł Kukiz był kiedyś muzykiem i to całkiem lubianym. Gwiazdor wojował jedynie na scenie i wygrażał się fanom, że jeśli kiedykolwiek zajmie się polityką, powinni zacząć nazywać go szmatą i pluć mu w twarz. Jak to jednak często bywa, o swych młodzieńczych ideałach i apolityczności zapomniał i nie dość, że założył własną partię, to po latach zaczął kumplować się z PiS i nawiązał z partią stałą współpracę.
Od miesięcy o Kukizie mówi się jako o tym, który się sprzedał. Za cenę kilku pomysłów, które obiecał mu zrealizować Kaczyński (jakoś się nie kwapi, a minęła już masa czasu) zaprzedał duszę i w każdym możliwym głosowaniu robi to, co prezes każe. A teraz szykuje się do wspólnego startu w wyborach!
Kukiz wstąpi do PiS?
O tym, że Paweł Kukiz może oficjalnie przystąpić do PiS i razem z partią stanąć do boju o władzę w najbliższych wyborach parlamentarnych, mówi się od dawna. Dotąd były to jednak wyłącznie plotki. Teraz potwierdził je sam Jarosław Kaczyński.
Na dziś mogę powiedzieć wprost, że są takie ustalenia
- oznajmił prezes PiS w rozmowie z Niezależną. Tym samym Jarosław Kaczyński potwierdził, że Paweł Kukiz w najbliższych wyborach parlamentarnych wystartuje z list Zjednoczonej Prawicy. Czy będzie wtedy członkiem PiS lub Solidarnej Polski? A może pozostanie w Kukiz'15, ale ugrupowanie dołączy do koalicji? Tego szef Prawa i Sprawiedliwości nie zdradził.
Zdradził za to, że darzy Pawła Kukiza wyjątkową sympatią. I to nie tylko polityczną. Zachwyca się też jego duszą artysty... - Bardzo lubię Pawła Kukiza, naprawdę. Ale to nie jest tylko polityk, ale też artysta. Świat sztuki lubi czasami zaskakiwać. Choć na razie na współpracę nie narzekam - oznajmił Jarosław Kaczyński.
Kukiz stawia Kaczyńskiemu warunki
Sam Paweł Kukiz uparcie powtarza, że wcale się Kaczyńskiemu nie sprzedał, a z jego partią współpracuje dla dobra Polski. Jakie to dobro? To kilka projektów jego autorstwa, których sam w życiu nie miałby szansy przeforsować.
Teraz - jak wyjawił - dalszą współpracę z PiS uzależniać ma od uchwalenia dwóch ważnych dla niego ustaw. Pierwsza zakłada wprowadzenie instytucji sędziów pokoju w Polsce. Druga ma zliberalizować dostęp do broni palnej dla Polaków.
Swoje dalsze głosowanie z PiS uzależniam od tego, czy PiS maksymalnie do końca tego roku uchwali ustawę o sędziach pokoju i ustawę o broni i amunicji
- zdradził Kukiz w ostatnich dniach, w rozmowie z radiem Wnet. Zapewnił przy tym, że nie szantażuje Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko już sobie ponoć pokojowo omówili.
Oceń artykuł