Oceń
Piątkowe orędzie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego wywołało ogromne zamieszanie w szeregach Zjednoczonej Prawicy. Posłowie nie przewidzieli takiego ciosu w stronę rządu. Do sprawy odnieśli się między innymi wicemarszałek Ryszard Terlecki oraz była posłanka Krystyna Pawłowicz.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił w piątek orędzie, które transmitowało TVP oraz radiowa Jedynka. W swoim apelu namawiał on polski rząd do przestrzegania praworządności oraz odradzał prowadzenia konfliktu z UE.
Jeśli spowodujecie, że Polska straci gigantyczne pieniądze na dalszy rozwój i odbudowę, jeśli jeszcze do tego wyprowadzicie nas z europejskiego domu, historia i ludzie wam tego nie wybaczą – wygłosił Tomasz Grodzki na antenie TVP.
PiS krytykuje orędzie marszałka Tomasza Grodzkiego
Orędzie pierwsza skomentowała Krystyna Pawłowicz. Na Twitterze pojawił się wpis, który jednak bardzo szybko został skasowany.
Skandal zdrady Rzeczpospolitej przy wykorzystaniu telewizji publicznej po godz. 20.00 przez lekarza z Senatu !!! Skandal!!!!" - grzmiała na Twitterze Krystyna Pawłowicz.
Podczas sobotniego briefingu także Ryszard Terlecki ostro skrytykował namawianie marszałka do przestrzegania praworządności.
Opowiadanie jakichś głupstw w telewizorze, które mają przedstawiać stanowisko opozycji przez marszałka Senatu, jest czymś całkowicie niewłaściwym – skomentował wicemarszałek.
Wszystko może rozstrzygnąć się podczas grudniowego szczytu UE. To wtedy będą kontynuowane rozmowy dotyczące przyszłości Polski i Europy.
Oceń artykuł

