PiS chce karać za protesty. Zabiorom protestującym świadczenia socjalne

Oceń

Prawo i Sprawiedliwość straszy Polaków. Protestujesz przeciw władzy? - czeka Cię sroga kara. Są już na to przepisy!

Była premier Beata Szydło mówiła swego czasu, że za rządów PiS policja nigdy nie wyjdzie naprzeciw protestującym obywatelom. Jej koledzy z partii wielokrotnie przekonywali z kolei, że demonstrowanie niezadowolenia jest podstawowym prawem obywatela w państwie demokratycznym i za władzy PiS każdy będzie mógł wyjść na ulicę...

W 2015 roku PiS objęło rządy w Polsce i słowa ich przedstawicieli rozpłynęły się... Policja działa w służbie partii, - ba, nawet ochrania jej prezesa - a Polakom zabrania się strajków. W ostatnich dniach przez całą Polskę przetaczają się potężne manifestacje. Co na to partia? Głosu ludu nie zamierza słuchać, znalazła za to sposób, jak lud ukarać.

PiS będzie karać za protesty

Po haniebnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym Julia Przyłębska działając w zgodzie z zaleceniami Jarosława Kaczyńskiego, uznała aborcję ze względu na wady płodu za nielegalną, na ulice miast i miasteczek wyszły oburzone kobiety. Chwilę później z Polkami strajkowali mężczyźni, a także przedstawiciele gastronomii, artyści, studenci, rolnicy - wszyscy chcą jednego - wolności wyboru i wolności od PiS - dymisję Jarosława Kaczyńskiego popiera zdecydowana większość Polaków!

Trwające już drugi tydzień protesty nie podobają się rządzącym. Jarosław Kaczyński nie zamierza się uginać i chce zabrać kobietom wszelkie prawa. Rząd tymczasem w swojej najnowszej "Tarczy Antykryzysowej 6.0" przemycił przepisy, dzięki którym będzie mógł karać ludzi odważających się protestować.

PiS zabierze pieniądze Polakom

W nowej tarczy antykryzysowej znalazł się zapis o odbieraniu świadczeń pieniężnych dla przedsiębiorców. Według art. 22 tarczy antykryzysowej 6.0., Polacy-przedsiębiorcy, którzy naruszą ograniczenia, nakazy i zakazy "w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, ustanowione w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii" mogą zostać pozbawieni pomocy państwa.

Osobom takim nie będzie przysługiwać pomoc z tytułu tarczy antykryzysowej, nie dostaną świadczenia postojowego, nie mogą też liczyć na zwolnienie z opłacania składek ZUS!

Polacy są niemal pewni - rząd będzie próbował wykorzystać zapis, by karać osoby protestujące dziś na ulicach - czy to w Strajku Kobiet, czy w Strajku Przedsiębiorców.