Oceń
Jarosław Kaczyński rozpoczyna przygotowania do przyszłorocznej kampanii wyborczej. PiS zrobi wszystko by wygrać nadchodzące wybory, a najmocniejszą bronią znów będzie socjal rozdawany na lewo i prawo. Czas na martwienie się inflacją i rosnącym zadłużeniem przyjdzie po wyborach.
W najbliższą sobotę odbędzie się kongres PiS, podczas którego politycy skupią się na sprawach gospodarczych, a więc w skrócie na tym, co dać, by wygrać. Jak przekazuje "Fakt" podczas spotkania "mogą zostać zapowiedziane duże zmiany w programach socjalnych ugrupowania".
Na korektę czeka między innymi program 500 plus, który przez szalejącą inflację został mocno uszczuplony. Obecnie rzeczywista wartość świadczenia wynosi już zaledwie około 380 złotych. Problem ten ma rozwiązać rzucenie dwustu złotych więcej, czyli wprowadzenie 700 plus. Oczywiście tak hojny gest prezesa zostanie najpewniej ogłoszony zaraz przed wyborami.
Jeśli już, można spodziewać się zapowiedzi, że świadczenie zostanie podniesione, ale dopiero w przyszłym roku - przekazał "Faktowi" anonimowy polityk PiS.
Zdaniem "Faktu" podczas konwencji rządzący mogą ogłosić przedłużenie tarczy antyinflacyjnej, a także pakietu osłonowego dla osób, które ogrzewają domy za pomocą pieców węglowych.
Tańsze jedzenie i niższy VAT
Politycy PiS mają też rozmawiać o ułatwieniach dla kredytobiorców i programie Niskie Podatki, czyli ulepszonej wersji Polskiego Ładu. Niewykluczone, że ujawnione zostaną szczegóły dotyczące 14. emerytur.
Przed wyborami mają kusić także dłuższe urlopy. Rząd zamierza wprowadzić 9-tygoniowy urlop ojcowski oraz dodatkowe 7 dni urlopu - pięć dni wypoczynkowego i dwa dni wolnego z powodu siły wyższej.
Oceń artykuł