Oceń
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś poinformował, że rząd pracuje nad "zakazem związanym z działaniami promocyjnymi, propagandowymi środowisk LGBT". Podobne regulacje obowiązują w Rosji oraz na Węgrzech, gdzie powiązane są z ogromnym wzrostem agresji wobec osób LGBT.
Kilka tygodni temu węgierski rząd wprowadził homofobiczne prawo, które wiąże homoseksualność z pedofilią. Zgodnie z przyjętą ustawą na szkolnych zajęciach nie może być "propagowana" kwestia transpłciowości oraz homosekualności. Kontrowersyjne zmiany zostały ostro skrytykowane przez Unię Europejską. Część polityków twierdzi, że Węgry powinny wylecieć z UE.
Podczas ostatniej rozmowy w "Faktach po Faktach" wiceminister sprawiedliwości Michał Woś został zapytany o to czy podobne rozwiązania powinny zostać wprowadzone w Polsce.
Zakaz zmiany płci, nad tym pracuje pan minister Wójcik, jako minister w kancelarii premiera - poinformował polityk Solidarnej Polski.
Jak dodał Woś, minister Michał Wójcik pracuje także "nad zakazem działań promocyjnych, propagandowych środowisk LGBT". Polska walczy o tytuł najbardziej homofobicznego kraju w Europie?
PiS chce zakazać LGBT?
Słowa wiceministra zaskoczyły członka Rady Ministrów Michała Wójcika. Minister stwierdził, że nie pracuje nad zakazem zmiany płci, a zmiany w przepisach mają dotyczyć jedynie adopcji dzieci przez osoby homoseksualne.
Nie znam dokładnie wypowiedzi ministra Wosia. Z Twittera wynika, że odnosił się do ustawy, którą już przedstawiałem, czyli kwestii zakazu adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Jeśli chodzi o zmianę płci, to w Polsce jest jednoznaczna regulacja w tym zakresie - odparł Wójcik.
Wójcik dodał również, że ustawa taka jak na Węgrzech nie zostanie wprowadzona. Trwają natomiast prace nad zakazem zastępowania słów "mama" i tata" słowami "rodzic numer 1 i 2".
Oceń artykuł

