Oceń
Prawo i Sprawiedliwość ma spore kłopoty, a wieloletnia sondażowa dominacja, powoli dobiega końca. Partia Jarosława Kaczyńskiego znów traci poparcie, zniechęcając do siebie nawet część żelaznego elektoratu. Rząd wkrótce zaśpiewa nam "Time To Say Goodbye"?
Poparcie PiS w ostatnim czasie drastycznie słabnie, jednak to nie liczne afery, kryzysy czy kompromitacje pogrzebały partię Jarosława Kaczyńskiego. Wyborców zupełnie to nie interesuje... Grunt to kasa i pełen socjal, a tego ostatnio coraz mniej za sprawą szalejącej inflacji. Rząd już nie jest taki "fajny".
Bolesna porażka PiS - sondaż Kantar
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, Jarosław Kaczyński mógłby z nerwów wyrwać resztki włosów z głowy. Jego partia wygrałaby o włos, wyprzedzając opozycję, co pozbawiłoby prezesa władzy. Poparcie PiS wynosi już tylko 28 proc., co może świadczyć nawet o odpłynięciu części żelaznego elektoratu.
Na fotelu vice-lidera rozsiadł się wygodnie Donald Tusk. Największa partia opozycyjna od miesięcy notuje wysokie wyniki, choć wiele osób zauważa, że to maksimum, ile może "wyciągnąć" w sondażach. Koalicja Obywatelska tym razem przyciągnęła 26 proc. ankietowanych. Podium zamyka Polska 2050 z 11-procentowym poparciem.
Całkiem niezły wynik uzyskała też Konfederacja, którą tym razem wybrało 8 proc. badanych. Warto zaznaczyć, że nad tą partią krąży pewnego rodzaju klątwa, przez co po przekroczeniu dwucyfrowego wyniku nagle nie wiadomo skąd wyskakuje Janusz Korwin-Mikke lub Grzegorz Braun i zaczyna kręcić wokół siebie kolejną aferę, zniechęcającą część bardziej wrażliwego elektoratu. Ostatnia do Sejmu weszłaby Lewica, zdobywając 7 proc. głosów.
O wejściu do Sejmu pomarzyć może PSL (3 proc.), Kukiz'15 (1 proc.) oraz Porozumienie Jarosława Gowina (1 proc.). Badanie przeprowadzono w dniach od 3 do 8 grudnia na próbie 975 dorosłych Polaków.
Oceń artykuł