Oceń
Rząd zasypuje nas kolejnymi podatkami. Politycy PiS szukają pieniędzy w portfelach obywateli. Co znów wymyślili?
Sejm przyjął właśnie ustawę ograniczającą ulgę abolicyjną, w wyniku której Polacy pracujący za granicą zapłacą podwójny podatek. Chodzi o niemałą sumę, gdyż przy dochodach wyższych niż 20 tys. euro polska stawka wyniesie 38%. PIS ponownie łata dziurę budżetową pieniędzmi podatników.
Obowiązująca dotychczas ulga zwalniała z konieczności płacenia drugiego podatku w sytuacji, gdy podatek odprowadzony za granicą był niższy od tego w Polsce. Niestety czeka nas niekorzystna zmiana. Rząd postanowił zmniejszyć limit odliczenia do zaledwie 1360 zł, można zatem powiedzieć, że ulga została praktycznie zniesiona i nie obejmie ona tysięcy Polaków.
Jak PIS tłumaczy swoją decyzję?
Nowa ustawa dotyczyć będzie osób, które pracują m.in. w Rosji, Holandii, Słowenii czy USA. Zniesienie obowiązującej ulgi doprowadzi do chaosu. Ponownie stracimy wiele godzin na ustalaniu czy i ile musimy zostawić w kasie państwa.
Według polskiego rządu spora część Polaków unikała odprowadzania podatków za granicą, dlatego zapłacą polskim rządzącym.
Ulga często służy nieuczciwym firmom, żeby zmniejszać do minimum podatek płacony w Polsce - mówi Minister Finansów Tadeusz Kościński.
Polski rząd najwyraźniej troszczy się o to, by Polacy zbyt szybko się nie wzbogacili.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
