Oceń
W sobotę 4 czerwca odbędzie się specjalna konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Obecność na zebraniu jest obowiązkowa, a politycy ugrupowania zostaną zaznajomieni z programem działania na najbliższe miesiące. Czyżby Jarosław Kaczyński szykował się już do wyborów parlamentarnych?
Do urn, wedle planu, powinniśmy iść jesienią 2023 roku. Od dłuższego czasu mówi się jednak, że głosowanie może być przyspieszone. Powodów takiego stanu rzeczy podawano już co najmniej kilka, od coraz większych tarć w obozie Zjednoczonej Prawicy, po tragiczną sytuację gospodarczą.
Zdaje się jednak, że spór między PiS i Solidarną Polską został zażegnany, a Polacy kochają życie w coraz większym ubóstwie, cieszą się z szalejącej inflacji i czyszczącej konta drożyzny. Notowania Prawa i Sprawiedliwości w kolejnych sondażach są zadziwiająco (jak na problemy w państwie) wysokie. Powody do przyspieszenia wyborów się więc rozmyły.
PiS szykuje się do wyborów
Nie znaczy to jednak, że PiS osiądzie na laurach. Wedle plotek już w czerwcu Jarosław Kaczyński miałby zrezygnować z funkcji wicepremiera i skupić się na zdyscyplinowaniu członków partii oraz na przygotowaniach do wyborów. Zanim to nastąpi, w pierwszą sobotę miesiąca zwołuje pilne zebranie całego klubu.
O konwencji Prawa i Sprawiedliwości poinformował w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki. W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie polityk zdradził, że na najbliższym zebraniu posłowie i członkowie partii poznają program na najbliższe miesiące. Zapewnił jednak, że nie jest to jeszcze program wyborczy - na ten za wcześnie. Z pewnością są to jednak przygotowania do kolejnych wyborów.
PiS jedzie w Polskę
Już wcześniej pojawiły się bowiem doniesienia, że politycy PiS ruszą w Polskę. Mają objechać wszystkie gminy i przekonywać do siebie obywateli. - Przewidujemy rozjechanie się po kraju z naszym programem - mówił niedawno Terlecki w TVP. Sobotnia konwencja ma zainaugurować te wojaże, a udział w nich weźmie ponoć nawet Jarosław Kaczyński.
Będzie duży objazd kraju i powrót do tego, co przyniosło PiS kolejne zwycięstwa wyborcze, czyli spotkań w powiatach, gminach, spotkania z Polakami
- zapowiedział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.
Co na to opozycja, która ponoć chce dać zmęczonym rządami PiS obywatelom alternatywę? Zdaje się, że nic. Planów na podobne działania brak. I ogólnie trochę nie wiadomo, jak zamierzają obalić nielubianą władzę.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
