Oceń
Koronawirus w Polsce to coraz większe zagrożenie, bilans zakażonych rośnie, a PiS uparcie chce przeprowadzić wybory prezydenckie 2020. W nocy po godzinie 4:20 wprowadzono zmiany w Kodeksie wyborczym i okazuje się, że nawet osoby zakażone SARS-CoV-2 będą głosować!
Rząd PiS walczy z koronawirusem i najwyraźniej z własnymi obywatelami. Jarosław Kaczyński zapowiadał, że wybory prezydenckie 2020 się odbędą, a pandemia COVID-19 nie jest na tyle groźna, aby je odwoływać. I najwyraźniej dopnie swego! Głos oddadzą nawet osoby chore na zapalenie płuc z Wuhan.
Jak głosować korespondeycjnie? Nowe zasady i zmiany
Jak podaje „Wirtualna Polska”, w nocy PiS dodał poprawki do tzw. „tarczy antykryzysowej”, a przy okazji zmienił Kodeks wyborczy. Umożliwili głosowanie korespondencyjne osobom, które przebywają na kwarantannie i powyżej 60. roku życia.
Zgodnie z przyjętymi nocą poprawkami klubu PiS głosować korespondencyjnie będą mogli wyborcy, którzy "podlegają w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych" oraz ci, "którzy najpóźniej w dniu wyborów skończyli 60 lat" – informuje WP.pl
Jeśli ktoś chce głosować korespondencyjnie, musi zgłosić to do komisarza wyborczego do 15 dni przed dniem wyborów. Jeśli ktoś jest w izolacji lub kwarantannie, ma czas do 5 dni przed wyborami.
Linia orzecznicza TK jest jasna: zakaz zmian ordynacji pół roku przed wyborami dotyczy jej istotnych elementów, jak np. wielkość okręgów wyborczych, mechanizm podziału mandatów, wysokość progów wyborczych. Zmiany techniczne, organizacyjne, są dopuszczalne. Po kilku tygodniach ataków, że wybory narażą seniorów, oraz, że przebywający w kwarantannie nie będą mogli zagłosować – Marcin Horała na Twitterze broni zmian w Kodeksie wyborczym.
Oceń artykuł