Oceń
PiS znów wyrzuca pieniądze w błoto. Rząd przeznaczył miliony złotych na kampanię programu, którego nie może zrealizować. Polskę stać na takie wybryki?
Politycy PiS mają jedną wspólną cechę - uwielbiają wydawać pieniądze, które nie istnieją i promować rzeczy, których nie sposób uświadczyć. Przykładem może być port lotniczy w Baranowie, który miałby zostać kiedyś zbudowany, ale nikt nie wie kiedy. Jakieś plany są, ludzie dostają za to ciężkie pieniądze, a postępu nie widać.
Podobnie jest z Krajowym Planem Odbudowy, na którego promocję rząd przeznaczył już 6 milionów złotych. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że całość opierać się ma na pieniądzach z Unii Europejskiej. A Polska nie dostała na ten cal nawet złamanego grosza i nie wiadomo, czy cokolwiek otrzyma.
Miliony na promocję KPO poszły w błoto?
Jak ustalili dziennikarze Onetu, tylko do TVP na promocję Krajowego Planu Odbudowy popłynęło z budżetu państwa aż 1,5 miliona złotych. Kampania "Liczy się Polska" wystartowała w Telewizji Polskiej pod koniec kwietnia i trwała do końca czerwca. Tymczasem w Unii nikomu nie spieszy się, by dawać Polsce jakiekolwiek pieniądze.
Łukasz Schreiber z PiS tłumaczy, że spoty w TV czy radiu miały informować Polaków o "perspektywach rozwoju". Cóż jednak z tego, gdy perspektywy te są wybitnie marne, a właściwie wcale ich na chwilę obecną nie ma?
Warto podkreślić, że środki, które wywalczył rząd Mateusza Morawieckiego, to nie są abstrakcyjne środki europejskie. Mają one pomóc Polakom w otrzymaniu szansy na lepszą infrastrukturę drogową, kolejową, internetową, energetyczną. To są środki, które będą odgrywały ogromną rolę w awansie cywilizacyjnym Polski
- podkreśla Schreiber, ale nie wspomina, że Polska czeka nie tyle na pieniądze, co na decyzję Unii o ich przyznaniu.
6 milionów na promocję. A pieniędzy nie ma
W sumie do Polski trafić ma z Funduszu Odbudowy po pandemii koronawirusa 770 mld złotych. Część krajów Unii już otrzymała pieniądze, inne wiedzą, że je dostaną. My czekamy na decyzję, a Komisja Europejska nie chce jej wydać, bo ma wątpliwości co do planów PiS.
W sumie partia na promocję KPO wydała 6 mln złotych. 1,5 miliona trafiło do TVP, mniej więcej tyle samo do Polsatu, a blisko milion do TVN. Prawie 600 tysięcy dostało RMF FM, Time S.A. pół miliona, podobnie Polskie Radio Na dodatkowe środki liczyć mogły też Telewizja Trwam i TV Republika.
Oceń artykuł

