Oceń
Politycy PiS chociaż kreują się na pobożnych, to świętoszkami nie są. Media ujawniają, że Ryszard Czarnecki prawdopodobnie wyłudzał pieniądze z Parlamentu Europejskiego. Taki zarzuty stawia mu Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), a akta sprawy trafił już do polskiej prokuratury.
Ryszard Czarnecki z PiS to europoseł z nieczystym sumieniem? Jak podaje radiozet.pl, miał podobno pobierać nienależne zwroty kosztów podróży służbowych i diety z Parlamentu Europejskiego. Okazuje się, że raport w tej sprawie trafił do prokuratury już w maju 2019 roku, a Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) zlecił Parlamentowi Europejskiemu odzyskanie pieniędzy od europosła PiS. Nie wiadomo ile pieniędzy miałby wyłudzić polityk.
Czarnecki zrobił skok na kasę?
Prokuratura Okręgowa w Zamościu potwierdza, że prowadzi postępowanie "w sprawie doprowadzenia Parlamentu Europejskiego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, przy składaniu wniosków o zwrot kosztów podróży służbowych przez jednego z europosłów" - pisze radiozet.pl
Co ciekawe, Onet zapytał Czarneckiego o sprawę, a ten twierdzi, że nic o niej nie wie i nie ma pojęcia, że prokuratura prowadzi śledztwo.
Oceń artykuł