Oceń
Minister Zdrowia Adam Niedzielski jest szczerze zaniepokojony sytuacją w państwie i już planuje powrót do najsurowszych restrykcji. Znowu całkowicie zamrozi Polskę i powie, że to wcale nie lockdown?
Pogoda w Polsce nie rozpieszcza, a meteorolodzy patrzą w przyszłość z przerażeniem - według ich wyliczeń, już w najbliższych dniach temperatury w Polsce spaść mogą nawet do -40 stopni Celsjusza! Jednak nie tylko mróz zagraża dzisiaj Polakom - ciągle trwa pandemia, a minister zdrowia już ogłasza, że potrzebny będzie powrót najsurowszych obostrzeń i ponowne zamrożenie branż, które mają otworzyć się 12 lutego!
Lockdown w Polsce. Znów zamrożą gospodarkę?
Minister zdrowia Adam Niedzielski udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Oznajmił, że wcale nie podoba mu się to, co w Polsce się dziś dzieje, patrzy w przyszłość z wielkim niepokojem i już rozważna ponowne zamrażanie.
System ochrony zdrowia nie podoła liczbie powyżej 30 tys. zakażeń dziennie. Będę rekomendował powrót do większych ograniczeń, jeśli przekroczymy 10 tys. zakażeń - powiedział.
Minister zdrowia doskonale wie, że w galeriach handlowych są tłumy, ba, ludzie zapragnęli też kultury - ogromne kolejki stoją do muzeów i galerii sztuki. Za chwilę otworzyć się mają teatry i kina, a także część infrastruktury sportowej. Tyle tylko, że możliwe, iż na krótko.
Minister Zdrowia nic nie rozumie
Adam Niedzielski pochylił się nie tylko nad potencjalną kolejną falą pandemii koronawirusa, ale też nad ciągle utrzymującym się wysokim odsetkiem zgonów. Codziennie umiera z powodu COVID-19 po kilkaset osób, a dzienna liczba nowych zakażeń oscyluje w tygodniu w okolicach 6 tysięcy przypadków. Skąd takie dane? Niedzielski twierdzi, że zgony Polaków, to anomalia...
Część osób wcześniej próbowało tłumaczyć, że wykonujemy za mało testów, stąd taka dysproporcja. Jednak od dłuższego czasu robimy stale 45–50 tys. badań dziennie, a mieliśmy też ponad 60 tys. W ostatnich tygodniach testy wyjaśniają dużo więcej niż nadwyżka zgonów - powiedział minister zdrowia.
Zapewnił przy tym, że nie ma większych powodów do niepokoju, bo umierają głównie osoby z chorobami współistniejącymi i osoby starsze, a że rząd dba o takich ludzi wybitnie, to właśnie te grupy mają być szczepione w pierwszej kolejności. A i jeszcze jedno - z pewnością fakt, że ciągle umiera dużo ludzi, to pokłosie Bożego Narodzenia i sylwestra, które były... 1,5 miesiąca temu.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
