18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Wspólna Polska

Trzaskowski atakuje. Chce ROZNIEŚĆ PIS w pył

Emilia Waszczuk
17.10.2020  14:02
Rafał Trzaskowski otwiera ruch Wspólna Polska
Rafał Trzaskowski otwiera ruch Wspólna Polska Fot: JACEK DOMINSKI/REPORTER

Ruszył długo zapowiadany ruch polityczny Rafała Trzaskowskiego. "Wspólna Polska" wystartowała w sobotę 17 października. Zagrozi PiS?

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski rusza z zapowiadanym od miesięcy ruchem politycznym. Start nowego przedsięwzięcia odkładany był już dwukrotnie ze względu na epidemię koronawirusa SARS-COV-2. W końcu trzeba było jednak zacząć i dzień otwarcia przypadł na dzień absolutnego rekordu zakażeń - w sobotę potwierdzono niemal 10 tysięcy nowych przypadków.

Nowy ruch polityczny startuje 17 października i wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie będzie nazywał się "Nowa Solidarność". O godzinie 13 Rafał Trzaskowski otworzył "Wspólną Polskę". Zamiast imprezy z pompą, dostaliśmy zorganizowane w pełni online spotkanie polityka z samorządowcami, lekarzami i innymi specjalistami. Całość transmitowana była w sieci.

Rafał Trzaskowski otwiera ruch "Wspólna Polska"

Rafał Trzaskowski zapowiedział walkę o zupełnie nową jakość w polityce. Chce, by była ona bardziej otwarta na ludzi, oparta na dialogu. Prawo w Polsce ma być fundamentem działania państwa - powiedział, oskarżając PiS o monopol i łamanie Konstytucji. Zwrócił też uwagę na podział, jaki dokonał się w społeczeństwie za rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Nigdy nie byliśmy podzieleni tak, jak dziś. 10 milionów Polek i Polaków zagłosowało na prezydenta Andrzeja Dudę, 10 milionów na mnie, a niestety aż 10 milionów zostało w domu

- mówił Rafał Trzaskowski w czasie otwarcia ruchu Wspólna Polska.

Powołujemy ruch, który chce Polski, w której cel nigdy nie uświęca środków, Polski, w której prawo jest fundamentem działania państwa, prawo zawsze jest na pierwszym miejscu, nawet jeżeli stoi w sprzeczności z interesem władzy; Polski, w której każdy ma takie same prawa i obowiązki, niezależnie od narodowości, wyznawanej religii, poglądów politycznej, pochodzenia czy orientacji seksualnej - zapowiedział prezydent Warszawy.

Trzaskowski zapowiedział, że chce Polski, w której media publiczne będą rzetelne i bezstronne, a ich głównym celem nie będzie faworyzowanie jakiejś grupy politycznej, a bawienie i edukowanie społeczeństwa. Chce też Polski, w której wszyscy są równi, w której walczy się o klimat, a patriotyzm nie oznacza nienawiści czy negowania europejskich wartości. Zapowiedział, że będzie walczył o Polskę, która współpracuje z Unią Europejską i przestrzega prawa wspólnoty. I w końcu - Rafał Trzaskowski chce Polski, w której politycy nie dbają jedynie o własne interesy, a reagują na najważniejsze problemy obywateli - między innymi w służbie zdrowia, szkolnictwie czy pracy.

Główne założenia "Wspólnej Polski". Rafał Trzaskowski opowiedział o planach

W czasie wystąpienia niedoszły prezydent kraju przedstawił program "Wspólnej Polski". Mówił między innymi o dramatycznej sytuacji w służbie zdrowia i potrzebie przekazania na nią 10 procent PKB. Oskarżał rząd PiS o nieprzygotowanie Polski do jesiennej fali epidemii koronawirusa i zaniedbaniu wszystkich dziedzin medycyny poza leczeniem COVID-19.

Innym podjętym przez Rafała Trzaskowskiego tematem było szkolnictwo. Zwrócił uwagę na niedofinansowanie szkół i przeładowanie programu nauczania, a także niepewnej sytuacji w czasie epidemii. Zapowiedział między innymi walkę o większe pieniądze dla szkół i nauczycieli, darmowe żłobki i przedszkola w całym kraju, oraz opiekę psychologiczną dla uczniów.

Rafał Trzaskowski zajął się też tematem trudnej sytuacji na rynku pracy. Zwrócił uwagę na fakt, że ponad 1,5 miliona dorosłych Polaków pracuje na umowach śmieciowych i nie ma żadnych szans na godne płace, urlopy czy ubezpieczenie społeczne, o emeryturach już nie wspominając... Zapowiedział, że jego ruch będzie chciał uregulować sytuację prawną ludzi bez umów o pracę. Chce założyć związek zawodowy "Nowa Solidarność", który walczyć będzie o interesy wszystkich pracowników. Chce, by osoby samozatrudnione czy na umowach zlecenie/o dzieło, miały zapewnione świadczenia społeczne i emerytury.

logo Tu się dzieje