Oceń
Nic nie jest w stanie odebrać władzy PiS? Zdaje się, że im gorzej, tym lepiej, bo w dobie piętrzących się kryzysów, Polacy ufają partii rządzącej coraz bardziej.
Niezbadane są nastroje Polaków. Zdaje się, że im gorzej im się w życiu dzieje, tym bardziej kochają tych, którzy temu złu są winni. Syndrom sztokholmski powinien zmienić nazwę na syndrom warszawski?
PiS rządzi krajem już od sześciu lat, w tym czasie gigantycznie urosło zadłużenie kraju, inflacja osiągnęła rekordowe wyniki, w sklepach zaczęła panować kosmiczna drożyzna, wzrósł poziom ubóstwa, a Polska straciła niemal wszystkich przyjaciół - został tylko Victor Orban, który brata się z Rosją, ale Rosja i tak Polski nie lubi, i nawet szykuje się do wojny i ćwiczy atak nuklearny na nią. Co gorsza, PiS i ich koalicjanci namiętnie straszą polexitem i doprowadzili do nałożenia przez TSUE gigantycznych kar na kraj, co może sprawić, że zbankrutujemy wcześniej, niż ktokolwiek przypuszczał.
Tymczasem notowania PiS rosną, Polacy dalej chcą głosować na partię rządzącą, a teraz oznajmili, że jeszcze bardziej ufają prezydentowi, premierowi czy prezesowi partii. Co tu się wyprawia?
Sondaż zaufania. PiS zyskuje
W najnowszym sondażu zaufania przeprowadzonym dla Onetu przez Ibris politycy PiS zyskują coraz wyższe noty. Prezydent i premier plasują się na samym szczycie i ufa im rekordowa liczba Polaków - kolejno 44,4 i 42,5 proc. Noty wzrosły też zwykle wybitnie nielubianemu Jarosławowi Kaczyńskiemu, któremu zawierza dziś 28,3 proc. badanych.
Co ciekawe, rośnie zaufanie do niemal wszystkich polityków PiS i Zjednoczonej Prawicy. Minister zdrowia Adam Niedzielski notuje wzrost o 4,8 pkt - ufa mu dziś 27,4 proc. ankietowanych. Elżbieta Witek, znana z unieważniania głosowań, które przebiegły na niekorzyść partii, ma dziś zaufanie 27 proc. społeczeństwa (+2,5 pkt proc. względem poprzedniego badania). Nawet kontrowersyjny, znienawidzony przez uczniów minister edukacji Przemysław Czarnek cieszy się coraz wyższym zaufaniem i właśnie zadebiutował w rankingu z 17,9 proc. poparciem.
Opozycja idzie na dno?
Tymczasem na opozycji dzieje się nie najlepiej. Fakt, prezydent Warszawy nadal jest jednym z najbardziej lubianych polityków w kraju i plasuje się na trzecim miejscu rankingu zaufania (zaraz za prezydentem i premierem), ale... Rafałowi Trzaskowskiemu ufa dziś 40,7 proc Polaków, gorzej z jego kolegami.
Tomasz Grodzki mocno spada w rankingu, a radził sobie dotąd bardzo dobrze. Po tym, jak oznajmił, że chce uzdrawiać służbę zdrowia zmniejszeniem liczby szpitali, ufa mu o 7,6 pkt. proc. osób mniej - 20,8 proc. Spadek notuje też Donald Tusk, któremu zawierza dziś 30,5 proc badanych (-1,9 pkt proc.).
Oceń artykuł

