Oceń
Renata Beger powraca! Legendarna posłanka Samoobrony ogłosiła niedawno, że kupiła nowe widły i szykuje się na protesty rolników w Warszawie. W portalu Interia wyznała natomiast, że czuje się… mężczyzną!
Reneta Beger powraca i znów szokuje. W najnowszym wywiadzie ujawniła, że poczuła impuls, by wrócić do akcji i na barykady. Bodźcem była ustawa o ochronie zwierząt (ustawa futerkowa). Legendarna posłanka zamierza wspierać rolników, ponieważ „ustawa może zniszczyć ok. 350 tysięcy polskich gospodarstw”. Grozi, że jeśli wejdzie w życie, zyskają jedynie Niemcy, a Polaków czeka dramatyczny wzrost cen żywności.
Reneta Beger czuje się facetem
Beger zwróciła uwagę, że wróciła do walki o polskie rolnictwo z własnej nieprzymuszonej woli. Jak twierdzi, „nic nie musi”. Mogłaby przecież odejść na emeryturę i pobierać świadczenia od państwa, ale nie zrobi tego, bo… czuje się mężczyzną.
W Warszawie są ludzie, którzy czują się kobietami, to dlaczego ja nie mogę czuć się mężczyzną? Czuję się mężczyzną i nie idę na emeryturę. Pójdę jak skończę 65 lat. Dobrze się czuję, siły są, więc wciąż będę pracować – wyznała Beger. (Interia.pl)
Beger oceniła, że obecna polityka jest w złym stanie i zwróciła uwagę choćby na polityków mówiących wulgarnym językiem.
Gdy w prywatnej rozmowie, która została nagrana, powiedziałam, że "gówno mnie to obchodzi", robiono ze mnie potwora. Dziś przekleństwa są wymawiane publicznie. To jest żenada. Jestem zdegustowana takim postępowaniem. Muszę tłumaczyć wnukom, jaki ci ludzie mają przekaz. Jedynie pokazują, jak walczyć ze sobą, jak wulgarnie mówić i jak nie szanować drugiego człowieka – oburzyła się Renata Beger.
Kontrowersyjna posłanka zapewnia, że dla dobra Polski nie obawia się rozmowy nawet z Jarosławem Kaczyńskim. Twierdzi, że „jeśli ma partnera, to z każdym może się dogadać”
Oceń artykuł
Tu się dzieje
