Oceń
Rząd wprowadzi w Polsce stan wyjątkowy? Wszystko ma związek z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Teraz o naszej przyszłości zdecyduje Andrzej Duda.
Rząd zajmuje się dziś projektem ustawy o skierowaniu do prezydenta Andrzeja Dudy wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego. Jak podaje PAP, chodzi o sytuację na granicy z Białorusią.
Sytuacja ma związek z tym że Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na ich terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. Tym samym we wspólnym oświadczeniu premierzy Polski i krajów bałtyckich ocenili, że kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.
Jednocześnie komisarz Unii Europejskiej ds. migracji Ylva Johansson oświadczyła, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie jest kwestią migracji, ale częścią faktycznie agresji Łukaszenki na Polskę, Litwę i Łotwę w celu destabilizacji Unii Europejskiej.
Duda wprowadzi STAN WYJĄTKOWY W POLSCE?!
Tym samym na specjalnie zwołanej konferencji prasowej po pierwszych obradach rządu, premier Mateusz Morawiecki i MSWiA Mariusz Kamiński poinformowali Polaków, jak wygląda obecnie sytuacja i czy faktycznie dojdzie do ogłoszenia stanu wyjątkowego.
Wiadomo już, że rada ministrów wystąpiła do prezydenta na okres 30 dni o wprowadzenie stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią. Dziś ustawa trafi więc na ręce prezydenta Andrzeja Dudy.
Będą istotne ograniczenia dla osób z zewnątrz. Żadnych wycieczek, żadnych happeningów nie będzie można przeprowadzać
- podkreśla minister.
Przypominamy, że od wielu tygodni grupa cudzoziemców koczuje po białoruskiej stronie granicy. Pilnują jej funkcjonariusze białoruskich służb, a po polskiej stronie granicy strzeże Straż Graniczna, policja i wojsko. Na granicy z Białorusią trwa budowa ogrodzenia o wysokości 2,5 metra.
Musimy w stanowczy sposób położyć temu tamę. Rozumiem zaniepokojenie i współczucie dla osób w Usnarzu. Nie możemy zrobić precedensów. Jeśli pozwolimy na to, będziemy mieli wiele Usnarzy na całej granicy
- podkreśla szef MSWiA.
Jeśli Andrzej Duda się na to zdecyduje, stan wyjątkowy obejmie 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim. Szef MSWiA zapewnia dodatkowo, że osoby koczujące na naszej granicy nie cierpią głodu. Myślicie, że stoimy u progu wielkich zmian?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
