Oceń
Polsce grozi odejście z Unii Europejskiej? PiS idzie na wojnę ze wspólnotą, a Polacy jednym głosem mówią nie Polexitowi.
PiS idzie na wojnę z Unią Europejską, ale czy wiedzą, że to oznacza też wojnę z Polakami? Coraz głośniej mówi się, że partia rządząca dąży do opuszczenia wspólnoty, bo ta zbytnio "wtrąca się" w ich wątpliwej jakości władzę w Polsce.
Polexit to jednak rozwiązanie, którego zdecydowanie nie chcą Polacy. Według badania przeprowadzonego przez IBRIS dla "Rzeczpospolitej", gdyby w Polsce odbyło się referendum, aż 81,1 procent społeczeństwa chciałoby pozostać w Unii Europejskiej. Za opuszczeniem wspólnoty opowiada się 11 procent badanych, a 7,9 proc. powiedziało "nie wiem".
Polacy chcą Unii Europejskiej. Wyjątkiem jedna grupa
Co ciekawe, nawet wyborcy PiS zdecydowanie wolą w UE pozostać - za takim rozwiązaniem jest aż 83 procent z nich. Jak łatwo się domyślić, to głównie wyborcy Konfederacji mają z Unią problem - za pozostaniem w niej jest tylko 37 procent zwolenników Krzysztofa Bosaka i Janusza Korwin-Mikke. Dla porównania - wyborcy KO - 95 proc., Lewicy - 97 proc., a koalicji Polskiej 67 proc.
Sytuacja zmienia się mocno, gdy Polacy pytani są o powiązanie funduszy unijnych z praworządnością. Aż 44,2 proc. badanych popiera retorykę PiS i woli łamanie praw unijnych z równoczesnym przyjmowaniem od UE góry pieniędzy. Powiązania funduszy z przestrzeganiem prawa chce z kolei 44,8 procent badanych, a 11 proc. nie ma zdania.
Polska idzie na wojnę z Unią Europejską
Temat pozostania w Unii Europejskiej wypłynął wraz z groźbami Mateusza Morawieckiego, że Polska (w domyśle: PiS) zablokuje przyjęcie budżetu na najbliższe lata. PiS chce weta, choć premier latem wynegocjował dla naszego kraju największe dotacje w całej wspólnocie. Okazuje się jednak, że samowolka jest warta więcej, niż pomoc obywatelom.
Weto PiS wynika bowiem z ustalenia państw członkowskich, że wypłaty z unijnej sakiewki będą zależały od przestrzegania przez poszczególne kraje praworządności. I tu pojawia się problem - partia rządząca w Polsce łamie nie tylko swoją własną konstytucję, ale też traktaty unijne. I chce robić to dalej, nawet kosztem setek miliardów złotych.
Oceń artykuł

