Oceń
Koniec uprzywilejowania i łamania prawa, gdy jest się blisko władzy? Po urodzinach Radia Maryja rusza śledztwo w sprawie Tadeusza Rydzyka i nieprzestrzegania obostrzeń pandemicznych.
Tadeusz Rydzyk po raz kolejny udowodnił, że można mu dużo - o wiele więcej, niż jakiemukolwiek księdzu w Polsce, a już szczególnie - przeciętnemu obywatelowi. Redemptorysta z Torunia w niedzielę wyprawił urodziny Radia Maryja, na które sprosił całą śmietankę towarzyską, z przedstawicielami rządu na czele.
Co ciekawe, imprezę urządził mimo ograniczeń pandemicznych. Te obowiązują nawet w kościołach, nawet księży i nawet polityków. I choć w niedzielę były jawnie łamane, w dodatku pod okiem prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, nikt w PiS się o nadużyciu prawa nawet nie zająknął.
Tadeusz Rydzyk dostanie karę? Sanepid w natarciu
Wśród gości urodzin Radia Maryja był Zbigniew Ziobro, który bił brawo Tadeuszowi Rydzykowi, gdy ten usprawiedliwiał pedofilię księży. Pan prokurator nie zwrócił jednak uwagi na żadne nadużycia - w tym brak maseczek (ba, sam momentami maseczki nie miał!). I choć to on nadzoruje służby w Polsce, nie wydał nakazu śledztwa. Sprawę bada za niego ktoś inny.
Imprezka Tadeusza Rydzyka nie spodobała się toruńskiemu sanepidowi. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Toruniu zwrócił się w poniedziałek do Komendy Miejskiej Policji o wyjaśnienia w sprawie nielegalnego i łamiącego wszelkie zasady pandemiczne zgromadzenia. Pismo z sanepidu wysłane zostało także do organizatorów imprezy.
Chcielibyśmy uzyskać od organizatorów informacje o tym, czy zapewnili przestrzeganie zasad epidemiologicznych w trakcie uroczystości. Policję, która była na miejscu w sobotę, pytamy o to, czy podejmowała jakieś działania, czy pouczano osoby łamiące obostrzenia, a także, czy karano kogoś mandatami
- przekazał w rozmowie z PAP rzecznik prasowy WSSE w Bydgoszczy Łukasz Barański.
Na odpowiedź Tadeusz Rydzyk i policja mają 7 dni. Ich "zeznania" mają pomóc w dalszych decyzjach sanepidu. Czy ten odważy się kogoś ukarać? Zobaczymy.
Tadeusz Rydzyk złamał prawo. Sprawa zgłoszona
Tymczasem już wiadomo, że impreza ojca Tadeusza Rydzyka i obecność na niej przedstawicieli rządu, oburzyły wielu Polaków. W ich imieniu posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus złożyła w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Polityczka twierdzi, że w czasie uroczystości nie przestrzegano zasad sanitarnych, jakie obowiązują w pandemii.
Nie może być tak, że pan Rydzyk, pan Błaszczak, pan Ziobro stoją ponad prawem. Nie może być tak, że w Polsce s± równi i równiejsi. Nie może być tak, że łamane jest prawo przez ministra i pana prokuratora - powiedziała.
Patrzyłam na to wszystko z obrzydzeniem, zresztą nie tylko ja. Każdego dnia na ulicach całej Polski zatrzymywani i spisywani są ludzie, którzy pokojowo demonstrują w maseczkach po ulicach. Są sprawdzani ludzie, którzy chodzą do klubów fitness, centrów handlowych - czy mają maseczkę, czy jej nie mają. A tutaj w Toruniu odbywa się regularna impreza na 200 osób, na której nie ma ani sanepidu, ani policji i nikt nikogo o nic nie pyta
- skarżyła się na konferencji prasowej Joanna Scheuring-Wielgus
Jak myślicie, czy prokuratura Zbigniewa Ziobry rozpocznie śledztwo w sprawie imprezy, na której był i łamał ustanowione przez rząd prawo sam Zbigniew Ziobro? My już chyba znamy odpowiedź...
Oceń artykuł

