Unia Europejska zdecydowała. Dotacje zalezne od praworządności

Unia Europejska wykiwała Polskę? Dotacje zależne od praworządności

Oceń

Unia Europejska nie odpuści Polsce i PiS? Państwa członkowskie przyjęły rozporządzenie - dotacje unijne zależeć będą od praworządności.

Oj zmartwi się Mateusz Morawiecki, wścieknie Zbigniew Ziobro, zatrwoży Jarosław Kaczyński. Wszystkie ich starania, straszenie wetem, odgrażanie się wielkim buntem, nic nie dały.

Polska w ostatnim tygodniu porozumiała się w sprawie budżetu Unii Europejskiej i zrezygnowała z weta. Co na to pozostałe państwa? Zrobiły Polsce psikus. Europosłowie przyjęli właśnie rozporządzenie dotyczące mechanizmu warunkowości, a to oznacza, że jeśli któreś z państw będzie łamać unijne prawo, dotacje i tak mogą mu zostać ucięte.

Polska zostanie bez pieniędzy z UE?

Nowe prawo wejdzie w życie już 1 stycznia 2021 roku. Na jego mocy każdy kraj, w którym dojdzie do naruszenia zasad praworządności utrudniających zarządzanie funduszami, może ponieść surowe konsekwencje.

Nie dość, że wypłacanie dotacji unijnych zależne będzie od przestrzegania prawa, to jeszcze państwom członkowskim udało się przyspieszyć cały proceder. Wstępnie na decyzję o tym, jak karać członków, przewidzianych było 3 miesiące, teraz głosowanie nad karą będzie musiało się odbyć przed upływem miesiąca. Do podjęcia działania wystarczy zaś większość kwalifikowana, czyli co najmniej nieco połowa głosujących. Jest też kolejny psikus - na wdrożenie kary Unia dostaje maksymalnie 7-9 miesięcy, a nie jak planowano - do 13.

I na koniec najsmutniejsza dla PiS informacja. Choć w rozporządzeniu mowa o łamaniu prawa wpływającym na fundusze, nie znaczy to wcale, że wygrali. Kary czekać mają państwa nie tylko gdy dojdzie do przekrętów finansowych, ale też gdy naruszane będą podstawowe wartości unijne, w tym np. niezależność sądownictwa.