Oceń
Lech Wałęsa oszalał czy zwariował? Były polski prezydent proponuje samobójczy atak na Moskwę i Kreml! Radzi Ukraińcom jak przeprowadzić zamach w sercu Rosji. Czy jego wypowiedź zostanie podchwycona przez rosyjską machinę propagandową i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski? Dla samego Wałęsy największym zagrożeniem wydaje się on sam...
Czy Polska oficjalnie powinna odciąć się od Lecha Wałęsy i jego ostatniej wypowiedzi? Właśnie powiedział, że gdyby obecnie był prezydentem Ukrainy, zleciłby przeprowadzenie ataku na Moskwę. Jak należy tego dokonać? Jego zdaniem „różni samobójcy się poświęcają i robią porządek”. Czy miał na myśli atak terrorystyczny?
Wałęsa sugeruje Ukrainie atak na Rosję
Wałęsa podkreślił, że z Kijowa jest za daleko, by uderzyć w Moskwę, więc „zameldowałby się gdzież blisko Kremla” i użył technologii. Jak podkreślił, najpierw „trzeba się trochę bliżej przesunąć”.
Gdybym ja decydował w Ukrainie, to ja bym to zastosował, dlatego, że ja lubię grać na polu przeciwnika. Jeśli on mnie niszczy, to ja niszczę jego. "Ząb za ząb" za starym testamentem. Ja bym to zastosował. Ukraina stosuje, że dostałeś w prawy w policzek, to nadstaw lewy. Dzisiaj jest taka technologia, że można zameldować się w mieszkaniu obok Kremla i Kreml zniszczyć. Dzisiaj jest taka technika. To można wykonać, tylko nie z Kijowa, trzeba się trochę bliżej przesunąć. Różni samobójcy się poświęcają i robią porządek – powiedział Wałęsa w programie "Fakt LIVE".
Przypomnijmy, że już na początku lutego Lech Wałęsa był gościem Jacka Nizinkiewicza w programie "Rzecz o polityce" i zaapelował, by cały świat się zmobilizował i nie pozwolił zaatakować Ukrainy. Proponował wówczas atak na Moskwę. Zapowiedział również, że jest już spakowany i pojedzie bronić Kijowa przez Rosjanami.
Szanowałem Putina. Natomiast posunął się za daleko i przeszarżował. Nie wolno się cofnąć Nie można mu pozwolić, bo każdy kolejny jego atak będzie jeszcze gorszy. Cały świat musi się zmobilizować i nie pozwolić na uderzenie na Ukrainę. Jeżeli zaatakuje Kijów, to musi być odpowiedź, atak na Moskwę. Nie można mu pozwolić. Nie będę wspierał Putina, a wspierałem go tu i ówdzie, bo ma wielki kraj i są problemy. Rozumiałem, ale przeszarżował. Polska powinna zrobić wszystko, nawet werbować ochotników, bo to interes nasz wspólny. Nie wolno ustąpić. Wszystkie siły jakie mamy należy poświęcić – mówił w lutym Wałęsa.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
