Oceń
Europoseł PiS Witold Waszczykowski przechodzi osobisty dramat. Polityk cierpi na poważną chorobę, a jego stan jest tak zaawansowany, że lekarze nie są w stanie mu pomóc.
Smutne wieści z szeregów PiS. Były poseł, a dziś parlamentarzysta, znany szerzej z powołania państwa San Escobar - Witold Waszczykowski - cierpii na poważną, nieuleczalną chorobę. W rozmowie z "Super Expressem polityk przyznał", że nie ma już żadnych szans na poprawę.
64-letniego europosła trawi polineuropatia, czyli nieuleczalna choroba układu nerwowego. Z czym się to wiąże?
Witold Waszczykowski choruje na polineuropatię
Do objawów choroby należą między innymi bóle, drętwienie i niedowład kończyn, ale też niewydolność oddechowa i zaburzenia czucia. W przypadku Witolda Waszczykowskiego schorzenie jest już ponoć tak zaawansowane, że nie ma szans na wyleczenie lub choćby poprawę stanu zdrowia.
Nie ma szans raczej na poprawę. Nadzieja jest taka, że to się skończy parkinsonem, a nie alzheimerem
- wyznał Waszczykowski w rozmowie z "SE".
O chorobie europoseł dowiedział się po operacji wszczepienia endoprotezy w nodze. Doznał wtedy długotrwałego bezwładu nóg, a lekarz zlecił mu przebadanie się w kierunku polineuropatii. Wyniki badań były jednoznaczne, choć ciągle nie wiadomo, co chorobe wywołało.
Zaczęło się szukanie przyczyn. A tych może być mnóstwo, jak choćby borelioza, czy cukrzyca, ale te choroby wykluczono. Jedyne co znaleziono to drastycznie niski poziom witaminy B12 w organizmie. Dostałem serię zastrzyków i w dalszym ciągu trwa poszukiwanie przyczyn. Przechodzę rezonansy i czekam
- wyznaje Witold Waszczykowski.
Polityk zdradza, że w jego przypadku polineuropatia wywołuje problemy z mówieniem, sprawia, że ciężko mu chodzić, a czasem przedmioty wypadają mu z rąk. Ma jednak wsparcie najbliższych w tych trudnych czasach i zawsze może liczyć na ich pomoc.
Oceń artykuł