Oceń
W PiS trwa zimna wojna. Przeciw sobie stanęli prezydent Andrzej Duda i prezes partii Jarosław Kaczyński. Kto wygrywa to starcie? Wynik jest z góry przesądzony.
Dlaczego w ostatnim czasie prezydent się nie udziela i jakby zniknął? Jeszcze wiosną i latem przekonywał, że gdy zdobędzie reelekcję, nie zawiedzie Polaków i zawsze stawi się tam, gdzie go potrzebują. Niestety jest zupełnie inaczej - wybory wygrał i zniknął, a pojawia się tylko od czasu do czasu na oficjalnych uroczystościach.
Skąd to nagłe zapadniecie się pod ziemię? Możliwe, że chodzi o stosunki z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Od dawna wiadomo, że to właśnie on, a nie premier i prezydent, rządzi Polską. Od dawna wiadomo też, że jego relacja z prezydentem jest co najwyżej poprawna. Teraz okazuje się, że między politykami toczy się zimna wojna.
Kaczyński na wojnie z Dudą
W poniedziałek w audycji "Gość Radia Zet" pojawił się poseł PiS Marek Suski, który słynie między innymi z tego, że ma długi język i czasem mówi za dużo. Tak zrobił i tym razem - wyjawił, że prezydent Andrzej Duda i prezes Jarosław Kaczyński zdecydowanie się nie lubią.
Relacje Kaczyński-Duda? Faktem jest, że nie ma u nas zwyczaju, tak, jak kiedyś w sowieckiej Rosji, robienia niedźwiedzia i całowania się liderów partyjnych, więc niedźwiedzia nie robili, ale widzieli się i rozmawiali chwilę - powiedział polityk.
A później w swych zwierzeniach o przełożonych dodał nieco więcej. I to już nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Relacje są poprawne. Choć to nie są takie bardzo serdeczne, rodzinne. To po prostu prezydent i prezes, którzy czasami ze sobą dobrze współpracują - powiedział.
Prezydentowi wolno mieć inne zdanie - dodał.
Andrzej Duda sprzeciwił się prezesowi
Okazuje się, że w PiS trwa poważny spór. Co chwila z Nowogrodzkiej docierają kolejne informacje świadczące o tym, że działania partii rządzącej, to pomysły prezesa. Ostatnio głośno było o tym, że Jarosław Kaczyński chce całkowitego zakazu aborcji i nawet popiera bicie kobiet na ulicy. Prezydent Andrzej Duda odważył się wtedy przemówić i nawet oznajmić, że nie można całkowicie terminowania ciąży zakazać. Prezydent złożył nawet własną ustawę w Sejmie, wedle której prawo aborcyjne i tak zostałoby zaostrzone. I tu znów Marek Suski powiedział coś, co wskazuje, jakie stosunki władze PiS mają do Andrzeja Dudy.
Projekt Andrzeja Dudy dotyczący aborcji? Tak, jak rozmawiałem z osobami, które pracują nad tą ustawą, mówią, że sporo tam trzeba poprawić. A jak sporo trzeba poprawić, to praca trochę potrwa - powiedział.
Oceń artykuł

