Oceń
Wyniki wyborów 2019 są już oficjalnie podane, a Grzegorz Braun wymodlił cud, bo Konfederacja znalazła się ponad progiem wyborczym. Jednak chyba nie odpowiada im ten wynik, bo chcą unieważnić wybory.
Wybory 2019 zakończone, wszystko już wiadomo. Janusz Korwin-Mikke po ponad 20 latach wrócił do Sejmu, a Konfederacja wywalczyła mandaty. Prawicowe ugrupowanie chce jednak unieważnić głosowanie i skieruje do Sądu Najwyższego protest wyborczy.
Prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki powiedział na konferencji prasowej, że publiczna telewizja dopuściła się licznych manipulacji, złamania prawa wyborczego i „największego zamachu na wolne, demokratyczne wybory”.
Konfederacja wygrała kilka procesów z TVP w trybie wyborczym, ale Michał Wawer z Ruchu Narodowego twierdzi, że telewizja w dniu ciszy wyborczej nie opublikowała zasądzonych przeprosin, sprostowania oraz rzetelnych sondaży, co mogło wpłynąć na wynik wyborów i odebrać Konfederacji głosy.
Tutaj doszło do otwartego zignorowania, zlekceważenia prawomocnego wyroku sądowego, naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego. To nie było jakieś ''nagięcie prawa, falandyzacja'', jakaś odmienna interpretacja, czy kruczek prawny. To było bezczelne zignorowania prawomocnego wyroku, bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia, czy choćby próby usprawiedliwienia swojego zachowania – powiedział Michał Wawer. (radiozet.pl)
Przy okazji Grzegorz Braun nazwał prezesa Kurskiego przestępcą, który dopuścił się rażącego złamania prawa.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
