Oceń
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS miałby co świętować. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS dla Onetu nie pozostawia wątpliwości.
W czasie wojny szalejącej w Ukrainie PiS nie może narzekać na kryzys wizerunkowy. Patria rządząca notuje wzrosty poparcia albo stałe poparcie od swoich najwierniejszych wyborców. To w trudnych czasach duży, polityczny plus.
PiS wygrałby wybory!
Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, na Zjednoczoną Prawicę swój głos oddałoby niemal 35 proc. osób – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla Onetu. Drugie i trzecie miejsce w badaniu zajęły KO i Polska 2050. Konfederacja nie przekroczyła 5-proc. progu wyborczego.
Koalicja Obywatelska uplasowała się na drugim miejscu z wynikiem 27 proc., co oznacza spadek 2,3 pkt proc. w porównaniu do lutego. Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni z poparciem 9,1 proc. Ugrupowanie to zanotowało wzrost o 0,5 pkt proc.
Warto dodać, że wśród badanych byłaby dość wysoka frekwencja. 36 proc. badanych zadeklarowało, że zdecydowanie wzięłoby udział w wyborach do Sejmu. "Raczej" do urn poszłoby 16,7 proc. osób, a "raczej" zostałoby w domach 20,5 proc. 25,9 proc. ankietowanych odpowiedziało, że "zdecydowanie nie" zagłosowałoby w wyborach.
Myślicie, że w Konfederacji zacznie się teraz burza mózgów na temat tego, jak poprawić sytuację partii?
Oceń artykuł