Oceń
Zbigniew Ziobro osiągnie często kojarzone z nim ZERO w polityce? Szef Solidarnej Polski może wylecieć z rządu. Kto zagłosuje za jego odwołaniem?
Zbigniew Ziobro nie ma ostatnio lekko w pracy, ale przyznać trzeba, że sam sobie tego piwa nawarzył. Nie dość, że ustawicznie dąży do deformacji i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości, nie dość, że swymi działaniami skłóca Polskę z Unią Europejską i skazuje kraj na izolację, nie dość, że nienawidzi go cała opozycja, to już nawet koalicjanci z PiS mają go dość serdecznie.
Ziobro tak zapędził się w upolitycznianiu sądów, że woli konflikt z UE niż miliardy dla Polski na odbudowę po pandemii. Środki z KPO ciągle są zablokowane, a szansę na ich otrzymanie będziemy mieć dopiero po likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Prezydent rozpisał w tym celu specjalną ustawę, PiS chce ją przyjąć, Ziobro się buntuje. Już pojawiły się głosy, że jeśli projektu nie poprze, rozpadnie się nie tylko Zjednoczona Prawica, ale i rząd, a to doprowadzić by miało do przedterminowych wyborów.
Ziobro "szkodnik"
Zdaniem ogromnej liczby obywateli Zbigniew Ziobro szkodzi Polsce. Twierdzą tak też oczywiście politycy opozycji. Postanowili więc podjąć kolejną próbę usunięcia kontrowersyjnego "kolegi" z rządu. I w środę złożą wniosek o wotum nieufności dla niego. O tym, że opozycja chce głosować za odwołaniem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, jej przedstawiciele poinformowali rankiem w środę na specjalnej konferencji prasowej. Zbigniewa Ziobro nazwali przy tym szkodnikiem. Najgorszym, jaki mógł wpełznąć na teren Sejmu. \
Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny. Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską, za blokadę środków europejskich
- powiedział w czasie konferencji prasowej lider Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Polityk z całą stanowczością oznajmił, że Ziobro nigdy nie powinien był zająć miejsca w Sejmie i dziś trzeba zrobić wszystko, by go stołka pozbawić. - Dlatego zdecydowaliśmy się wspólnie - posłowie i posłanki tych czterech ugrupowań - złożyć taki wniosek - dodał. Borysowi Budce na konferencji towarzyszyli Hanna Gill-Piątek z Polski 2050, Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Pod wnioskiem podpisuje się także PSL.
Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy na poprawie stosunków z Unią Europejską, ale przede wszystkim na dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą
- oznajmił Borys Budka.
Czy się uda? Opozycja już wcześniej apelowała do Jarosława Kaczyńskiego, by ten wstrzymał się od głosu. PiS w ostatnich tygodniach, a nawet miesiącach, popada w coraz większy konflikt ze Zbigniewem Ziobro i Solidarną Polską, przyznajmy jednak szczerze - jeśli choć jeden ich członek zagłosuje za Ziobry odwołaniem, będziemy mocno zdziwieni. O powodzeniu wniosku o wotum nieufności zdecydować mogą za to głosy Konfederacji, a ta już niejednokrotnie pokazała, że stoi po stronie "dobrej zmiany", głosując wraz z PiS lub wstrzymując się od głosu na ich korzyść.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
