Oceń
Mateusz Morawiecki perfidnie okłamał Polaków? Premier ogłosił, że w Sylwestra nie będzie godziny policyjnej. Politycy PiS mówią dziś: nadal mamy zakaz przemieszczania się.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że żadnej godziny policyjnej w Sylwestra nie będzie. Polityk stwierdził, że nie może zakazać ludziom wychodzenia z domów, bo to niezgodne z prawem - rząd jedynie rekomenduje pozostanie w mieszkaniach i nieprzemieszczanie się.
Nauczeni nie brać wszystkiego, co premier mówi, całkiem na poważnie, postanowiliśmy nie cieszyć się przedwcześnie z sylwestrowej wolności. I słusznie - już dziś politycy PiS przekonują, że zakaz jednak obowiązuje, ale uziemienie Polaków w domach nie jest tym samym, co godzina policyjna.
Zakaz przemieszczania się w Sylwestra. Premier kłamał?
Głos w sprawie zajął między innymi szef KPRM Michał Dworczyk, który w poniedziałkowy poranek gościł w radiu TOK FM. Polityk poinformował, że od godziny 19 w czwartek 31 grudnia, do poranka dnia następnego (do godziny 6.00) wprowadzony będzie zakaz przemieszczania się i obostrzenie to nie ulegnie zmianom.
Pan premier powiedział bardzo wyraźnie, nie wprowadzamy godziny policyjnej, bo żeby wprowadzić godzinę policyjną, trzeba by wprowadzić jeden z trzech stanów nadzwyczajnych - powiedział. - Natomiast jest ustawa z 2008 roku o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i tam jest artykuł 46. Mówi on, że Rada Ministrów może w rozporządzeniu ustanowić nakaz określonego sposobu przemieszczania się. W związku z tym korzystamy z tego zapisu i na tej podstawie zostało wydane stosowne rozporządzenie, więc te przepisy są obowiązujące - wyjaśnił.
Jest więc dokładnie tak, jak przewidywaliśmy - PiS zwyczajnie po raz kolejny zmienia tylko nazewnictwo, by nieco załagodzić nastroje społeczne.
Politycy PiS tłumaczą się za premiera
O zakazie wychodzenia z domów i braku godziny policyjnej rozprawiał też w poniedziałek z rana Piotr Müller. Rzecznik rządu pojawił się w Polsat News i użył dokładnie tej samej argumentacji, co Michał Dworczyk.
Mamy zakaz przemieszczania się poza określonymi celami, w tym wypadku zawodowymi, czy innymi ważnymi celami [...]. To nie jest godzina policyjna. Te przepisy, które aktualnie są w rozporządzeniu, one pozostaną - powiedział.
I choć politycy partii rządzącej zapewniają, że zakaz wychodzenia z domów nie jest godziną policyjną, już wiadomo, że w Sylwestra na ulicach pojawią się służby mundurowe, a funkcjonariusze sprawdzać będą, po co i gdzie Polacy wędrują wieczorem i w nocy. Zapowiadane są także srogie kary dla śmiałków, którzy odważą się między godziną 19.00 a 6.00 wystawić nos z mieszkania.
Oceń artykuł

